Duma
Wznosisz swój kamienny monument
Klejnotami i złotem zdobiony
Srebrnymi literami wykujesz
Swe zasługi na obręczy korony
Kamienny kolos dotyka nieba
Łaskawie na świat spogląda
Znudzony zabawia się nieraz
I czeka by mu cześć oddać
Posąg co stoi najlepiej
Bezużyteczny i nieruchomy
Nie ujrzą jego oczy kalekie
Nic spod tej złotej korony.
Komentarze (8)
Duma dumie nie równa
Trzeba się zastanowić co za nią się kryje
Podoba mi się Twój wiersz
Pozdrawiam pogodnie :)
Bardzo mi przypadł do gustu Twój wiersz, tytuł
świetnie pasuje a zatem łap głosik-*
świetny wiersz.... ale to nie duma tylko pycha,
zaślepienie na niedole innych..... świetnie
zrymowany....
są rózne rodzaje dumy, ale Ty opisałaś tą o kamiennym
sercu...a takiej trzeba się strzec
Pod korona - pustka.Trzeba zachowac dume w umiarkowany
sposob.Podoba mi sie temat i wiersz.
Pięknie to ująłeś- "łaskawie spogląda na świat" co z
tego jak bezużyteczny:)
Duma to coś, czym sie szczycę. Ale wiem też ile szkód
potrafi wyrządzić. Trafiłes w sedno. Dziś mało kto ma
w sobie najprawdziwszą dumę.
Na głowie korona...lecz serce z kamienia....jakże
wymowne są słowa Twojego wiersza.