Dumka jesienna
Niebo skryte za chmurami
spadły już ostatnie liście.
Nasza miłość poza nami,
a czy mamy inne wyjście?
Choć po ziemi mgła się ściele,
jesień z zimą ręce splata.
W sercach naszych słychać trele
życia, minionego lata.
Ech dziewczyno przeurocza,
wciąż o tobie pieśni śpiewam.
Wspominając czarne oczy,
ławkę pod lipowym drzewem.
Już przemija jesień złota,
Zapatrzony stoję w oknie.
W sercu smutek i tęsknota,
A świat cały w deszczu moknie.
autor
wrobel
Dodano: 2010-11-10 07:42:33
Ten wiersz przeczytano 1210 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Rzadko zagladam w kategorię miłość - zbyt wiele zbyt
miernych. Ten wzbudził moje zainteresowanie. Uważam,
że znacznie wybija sie nad przeciętność.Nie żałuję, że
tu zajrzałem.
dobre rymy ale sens plytki
ładna ta dumka...
Jakże nie wspominać czarnych oczu, no jakże...
Uroczy wiersz...sentymentalna
melancholia...pięknie...tak, mój duch z innej epoki :)
witaj,jak zawsze urokliwie i ładnie.
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
dumka dumką a serce gorzeje i wspomnieniem żyje
Ta dumka daje tyle do myślenia ......
Jesienna dumka ....rozmarzyłem sie...zamykam oczy
i....
fantastyczny klimat w wierszu, pełna nostalgia
wiersz melodyjny, pełen zadumy
pozdrawiam
Rany jak ja zazdroszczę dziewczynie,która z tobą
jest.Takie słowa,to balsam.A wydajecie się tacy
zimni,wy mężczyźni,a tu taka niespodzianka.Pozdrawiam
serdecznie!
Piękny wiersz, czytam zachwycona lekkością i aż taką
miłością. Warto do Ciebie zaglądać:)))
Nostalgicznie i romantycznie... podoba mi się:-)