Dumka na dwa szpaki (Villanella)
Wiesz, złotym atramentem jesteś mi
pisany,
na akacjowym liściu, wśród jesieni
bogactw.
Spójrz, już nam złotolistna rozściela
dywany.
Poprzez szary poranek gęsto mgłą usłany,
przenika twoje ciepło, rozjaśnia się
droga.
Wiem, złotym atramentem jesteś mi
pisany.
Nieraz gdy mi nad głową zachodni wiatr
zawył,
utulałeś w ramionach, dalej mnie tak
prowadź.
Popatrz jak złota jesień ściele nam
dywany.
Ognistozłote liście skrzypią pod nogami,
na skraju lasu w klonach wybuchł listny
pożar.
Jesiennym atramentem jesteś mi pisany.
Kiedy wiatr najjesienniej skomle pod
oknami,
błądzimy jak dwa szpaki nocą po
bezdrożach,
a miłość nam rozściela jesienne dywany.
Jesteś najwiekszym skarbem przez Boga mi
danym,
na akacjowym listku, wśród jesieni
bogactw.
Wiesz, złotym atramentem jesteś mi
pisany.
Spójrz, już nam złotolistna rozściela
dywany.
Komentarze (88)
Piękny wiersz...
Dlaczego uważasz mój komentarz za atak?!
Nie napisałam o błędach wcześniej bo ich nie
widziałam,a nie widziałam,bo aż tak dobrze jej zasad
nie znałam,a poznałam je nie dzięki Tobie,tylko Zofii!
Napisałaś,nie bądźmy dzieckiem,
a kto się tutaj bawi w dziecko??
Toż to Ty się mścisz na mnie za to,iż śmiałam napisać
o błędach stwierdziłaś,że już mnie nie odwiedzisz,a
prawda jest zupełnie inna,odkąd kiedyś ścięłam się z
osobą którą lubisz wszystkie znajome jej osoby
przestały mnie odwiedzać,nie dlatego,że nagle
wszystkie moje wiersze się nie podobają,tylko
dlatego,że na tym portalu są zasady kumoterstwa,robią
się jakieś sitwy,nie jest ważny wiersz tylko by się z
kimś solidaryzować.
Na dodatek jest tutaj zawiść,złośliwość,a także
klonowanie się niektórych osób,zmarnowałam rok,ile
rzeczy można było zrobić,jedynie mogę rzez na
pocieszenie,że paru rzeczy się nauczyłam,a zamian za
słone rachunki za prąd i nerwy tutaj stracone.
Podziwiam Twój talent,ale nie uważam bym zrobiła coś
złego,iż wytknęłam Tobie błąd,który już poprawiłaś,a
Villanella na tym zyskała,mam do tego takie samo prawo
jaki i Ty,tylko w Twoim pojęciu ono działa w jedną
stronę,przykre,że tak jest,tak jak przykre jest ot
kolesiostwo,i traktowanie ludzi z góry,tylko
dlatego,że się nie należy do tzw Waszej pseudo elity!
P.S 2 Zgadzam się z Zofią,
teraz jest idealnie:)
Pod wrażeniem. Nie wiem, czy by mi się chciało ale
ciekawa to forma :)))
P.S Każdy pretekst dobry,
w końcu nie ma to jak solidarność:))
Zdaje się,iż tutaj ważniejsze są osobiste
amnimozje,niż to jak kto pisze...
Cóż ciekawe tutaj są obyczaje,wygląda na to,że pewne
osoby są nietykalne,im nie wolno zwrócić uwagi,nawet
gdy widzi się błąd,zwłaszcza taka szara myszka jak
ja,jak ona śmie coś takiego robić...
Ewo
Czyżbyś się na mnie obraziła?
To mnie masz na myśli,iż już do mnie nie zajarzysz?
Wybacz,bardzo mi przykro,no cóż
sporo osób mnie lubi bojkotować.
Ludzie na tym portlu są nader pamiętliwi,a bywa,że
również zawistni,już z tym też się spotkałam,a ja
podziwiam gdy ktoś jest lepszy ode mnie...
Wiem,że Ty Ewo należysz do takich osób...
Pozdrawiam,życząc miłego wieczoru:)
:)
Teraz jest wzorcowa.
Pozdrawiam serdecznie
...a do niektorych juz nigdy nawet nie zajrze, nie
mowiac juz o podzieleniu sie spostrzezeniami...
Villanella*
Dziekuje dziewczeta za wychwycenie byczka, poprawilam
i nie rozumiem jak sama do tej pory nie
zauwazylam:))))
To moja ostatnia Vianella, tetz ich troche napisalam i
pewnie rutyna mnie zjadla:))))
Aha - jeszcze Tańcząca słusznie zauważyła - dwa
ostatnie wersy w odwrotnej kolejności.
Villanella ma taką budowę:
A1
b
A2
a
b
A1
a
b
A2
a
b
A1
a
b
A2
a
b
A1
A2
Z tego wynika, że pierwszy wers w ostatniej strofie ma
mieć rym a, a tu jest b - ale to drobiazg - można od
ręki poprawić, np:
'Jesteś moim azylem przez Boga dodanym,"
I już villanella będzie cacy:)
Trochę ich napisałam, lubię tę formę.
Pozdrawiam ciepło
Jeszcze jedno Ewuś
W ostatniej zwrotce
nie ma wszędzie rymów,a powinny
być rymy między pierwszym,trzecim i czwartym
wersem,tutaj tego nie ma...
Nikt nie jest doskonały:)
Ale tak czy siak Twoja dumka zachwyca,co by nie mówić!
Miłego wieczoru życzę:)
Witaj Ewo
Wybacz,że również powiem o twoim błędzie Ewo,ze
względu na to,iż Ty też wytknęłaś moje błędy,mimo,że u
mnie są środkowe rymy,wcześniej ich nie miałam,ale po
sugestii Zofii zmieniłam tak by były,tylko że ma być
jeden rym,a tak ponoć nie jest?...
Co do Twojej cudnej Villanelli,
to w ostatniej zwrotce
jest błąd bo jak wiesz jest to wzór ab A1A2
czyli pierwszy wers 1-ej zwrotki powinien być w 3-cim
wersie,u Ciebie jest w ostatnim,a ostatni pierwszej
zwrotki powinien być
powinien być w 4 -tym wersie ostatniej zwrotki,u
Ciebie te wersy są zamienione...
Zatem też nie jest to tak idealnie,lecz oczywiście nie
zmienia to faktu,iż jest piękna
i zachwyca.Ja poświeciłam na to masę czasu,zawaliłam
noc i mam dość,chyba więcej z tym diabelstwem już nie
będę walczyć...
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Anna Jantar pięknie by to zaśpiewała:)))