Dusza
Dusza ubiera się w myśl
Ani za ciasną, ani w zbyt obszerną
Kiedyś myśl była zapinana na haftki i
koniki
Rozpinało się ją powoli ze smakiem
Rozkoszując się jej swobodą wydobywaną na
światło
Nabierała barw i polotu
Później w dobie parowozów i pierwszych
samochodów
Odzież duszy zdobiły guziczki i pętelki
Stopniowo zamieniane na zamki
błyskawiczne
Dusza wydostawała się coraz szybciej na
świat
Lecz równie szybko chowano ją przed
słońcem
I rozwichrzonym pędem życia
Teraz w szalejące huragany myśli
Pędzone bez skrupułów z prędkością
gigabajtów
Wkłada się i wyjmuje duszę przez szerokie
karo
By nie tracić czasu
Na niepotrzebne rozmyślanie
Komentarze (2)
czasy sie zmieniaja ale dusza oponoc wazy tylko 21
gramów Mysle ,ze zawsze bedzie jej łatwo
wyfrunąć....Bardzo dobry wiersz
Bardzo ciekawy pomysł na wiersz, tylko nachodzi
refleksja czy nie zgubimy sensu w tym pędzie... ładny
wiersz