Dusza wariatka...
Za oknem krople rytm wybijają
szarość rozlana kałuży pianą
siedzę i patrzę na świat jak płacze
moja dusza na zewnątrz skacze
uciekła z ciała bez parasola
więc wróci brudna mokra i chora
znów mnie zababrze całą od środka
co za skaranie dusza idiotka
wierci się ciagle i skrobie wnętrze
studzi mi myśli te najgorętsze
by przyklęknęła jak inne dusze
ona szaleństwo moje katusze
wezmę tę podłą i sprzedam komuś
albo wywiozę z dala od domu
miała bym spokój i ciszę miała
lecz jak wyrzucić z żywego ciała...
autor
sari
Dodano: 2020-01-17 10:16:24
Ten wiersz przeczytano 2515 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Świetne i na wesoło :)
A może lepiej wrzuć ją do wanny
By nie zbrukała wnętrzności Anny
I żeby woda była podgrzana
To będzie czysta, ciepła, rumiana.
Niebezpieczna taka szalona dusza. Może narobić
kłopotów, Czego Tobie na pewno nie życzę:)
Pozdrawiam i wszystkiego uśmiechniętego:)
Znam ten ból: czasam 'ego" jakieś udaje się w
odalenie. A zee tyle zjawisk napotka - to i powraca
dla odpoczynku:)
Emcio przecież Ty zawsze się uśmiechasz ;-)))
Się nie da...jedynie śmierć może to zrobić. Co jest
dobre w tym utworze? To że choć pomyślałem o śmierci,
uśmiechnąłem się, o tak :)))))))
dopóki Bóg nie wezwie duszy do siebie, dopóty będzie
uwięziona w ludzkim ciele
ciekawy wiersz
udanego weekendu :)
Ciekawy temat. Dusza w Tobie poczuła się
niedostrzegana a ona chce żyć. Ty Aniu pełna
obowiązków,zagoniona, może zbyt mało poświęcasz jej
czasu. Spróbuj choć raz zrobić to o co Cię prosi to
przekonasz się,że jest ona niezbędna Twojemu ciału.
Pozdrawiam spokojnej nocy życzę.
Dziękuję za odwiedziny. Życzę dobrej nocy
Oj Waldi :-) Czytaj wiersze może poznasz wnętrze. Dużo
go tam...
znając Twoją duszę znałbym Twoje wnętrze... a tak ...
Waldi na co Ci moja dusza?:-)))) pozdrawiam ciepło
Kupię ją chętnie i wezmę do domu ...
Kazimierzu moja dusza nieujarzmiona odejdzie z tego
świata :-)) Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny, radosny wiersz, podoba mi się jak dusza
skacze, bo jest pełna wigoru, na duże Tak, pozdrawiam
serdecznie.
Wando no cóż ojciec niebieski taką dał:-))) To się
męczę z nią już od dawna ;-))) Miłego wieczoru