Duszpasterz
Każdego lubi okłamać
A siebie ma za mądrego,
By prawo kościelne złamać
Robi on wiele złego
Na każdym coś zauważy
A siebie ogłosił za Asa
Lepiej niech się odważy
Spojrzeć na siebie - głuptasa
Jednak on siebie nie widzi
Taka już jego choroba
Chociaż nie jeden się brzydzi
Widząc takiego nieroba
Dewotkom prawi głupotki,
Niewinnym łatki przyszywa
Bo lubi bawić się w plotki
Duszpasterz siebie nazywa.
Gdy wejdzie w niedzielę do beczki
Co wisi w kościele przy ścianie
To sieje te swoje ploteczki
Takie jest jego kazanie
Najbardziej chodzi mu o to
By ludzie nieśli w ofierze
Nie mirę, kadzidło, lecz złoto
Nie skąpiąc, lecz dużo i szczerze
Najukochańsi - krzyczy - w Chrystusie
Kto Bogu daje w ofierze
Nie znajdziesz go na globusie
Bóg go do niebios zabierze
Sam Pan Bóg mnie tutaj postawił
I dał mi władzę do ręki
Kto dał, ten duszę swą zbawił
Upartych kieruję na męki
Toteż niech nikt się nie waży
Rzucać na tacę drobniaki
Bo nie wy, lecz wkład wasz się waży
A Bóg się przekona kto jaki
Więc słów Bożych gorliwie słuchajcie
Prócz mnie nie wierzcie nikomu
Serce i dary z radością składajcie
I z Bogiem wracajcie do domu
Spełniając swój dług wobec Boga
Pomnij, że On twoim Panem
Bo biedny nie wie co trwoga
Na Wieki Wieków Amen
Z tego co tu napisane
Najświętsza prawda wynika
Sprawy te wszystkim są znane
Dotyczą księdza... nie wnikam
Komentarze (12)
I o ile dobrze pamiętam wyrzucił handlarzy ze
Świątyni!
KOMENTUJĄCYM - zapytajcie dzieci, czy miały szczęście
spotkać tych dobrych. Czy one zapomną? I wy to
nazywacie "błędem"?
https://emalarska.blogspot.com/2019/05/mroczny-zauek.h
tml
https://www.youtube.com/watch?v=wdU9MVTLqXU
Kapłan to nasz przewodnik duchowy. Powinien dawać
przykład jak żyć. Wcielać nauki Chrystusa, który nie
chodził po tej ziemi ubrany w kapiące złotem kiecki i
śmieszne czapy, jak kasy fiskalne.
Wstydźcie się!
Ten wiersz dotyczy tylko jednego kapłana a którego -
wystarczy zmienić ostatnie słowo by się domyśleć.
Ja też spotykam mądrych, dobrych i uczynnych księży.
Mam nawet wśród nich przyjaciół
a i owszem, wniknąłeś poeto, wniknąłeś
i to z wielką tubą w ręku, oceniłeś, zsumowałeś i do
tego wykrzyczałeś to i tamto, a czy racji masz sto
procent - sam też oceń i sam wniknij. Przecież kapłan
tylko człowiek, jeden nie równy drugiemu, a wiersz
robi krzywdę wszystkim - pomyśl - dlaczego i czemu.
Ktoś kiedyś powiedział - nie sądź to i nie będziesz
sądzony.
Ksiądz też człowiek niekiedy błądzi. Tych błądzących
można jednak szukać ze świecą.
Pozdrawiam
Ciekawie ewidentnie z klarownym pomysłem napisane.
Życiowo. Ja mam szczęście do mądrych księży.
Pozdrawiam serdecznie :)
Spotykalem wyłącznie mądrych i uczynnych księzy. - I
tak mowię o nich, mimo, ze znam u niektórych z pośród
nich przewinienia względem Kościola - jak organizacji
kleru. - Czasem - za drobny błąd - przychdzi im placić
przez cale zycie.
Pozdrawiam:)
Bywają i tacy księża. Ja jednak mam szczęście i
trafiam w życiu na dobrych i mądrych.
Ksiądz stworzenie Boskie jak każdy z nas i podlega tym
samym osądom jak reszta wiernych. Błądzimy wszyscy bez
wyjątku.
Wszystkiego dobrego.
Zwiedzenie jest ogromne, ale myślenie nie jest
zakazane ;)
/niejeden/
Pozdrawiam :)
Tak sobie myślę, że każdy powinien zacząć od siebie.
Nie osądzajcie innych aby nie popaść w osądzenie. :))