Duszy orzeźwienie
Zapora odgradzająca duszę od ciała
Sunącym powabnie pędzlem pełnym akwareli
Maluję nad głową tęczę, na błękicie
Rozpoczynam komponowanie od jasnych barw
Ażeby marzenia nostalgią nie zaczynać
Prostą regułę obrałem uprzednio, a teraz
Koncepcję zaburzyć chcesz Ty, Zimowa
Panna
Z natury brodząca po zuchwałych
zamieciach
Kojąca zmrożoną wodę stopami gorącymi
Z ciepłych barw, co na palecie się
zebrały
Zabrałaś wszystkie, łącznie z pędzla
śladem
Cały mój żywot zmieniłaś na lodową pustynię
Okrzyknęłaś swój tryumf Duszy
Orzeźwieniem...
Ł.N
Komentarze (1)
Bardzo refleksyjny tekst. Ciekawie to ująłeś. Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)