dwa biesy
zakładam sukienkę
z dużym dekoltem
kołyszę biodrami
uśmiecham się
chodź do mnie
myśl jego biegnie zachłannie
ręce błądzą za dekolt
oczy prześlizgują się po biodrach
kołysanie działa na zmysły
które kosztują malinowy uśmiech
kuszę
a on idzie jak mucha na lep
i mówi
masz diabła za skórą ale ja też
autor
wrześniowa
Dodano: 2010-03-22 12:57:01
Ten wiersz przeczytano 1216 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Ładny erotyk :)
Oj nie kuś...No ale dziej się wola Boża, może diabeł
umknie... Serdecznie ciebie pozdrawiam.
Jak to mówią - trafił swój na swego ;)
Ech ta wiosna ;)
wiosenne kuszenie....no...no.....pozdrawiam..
zmysłowy i z humorem ...
Fajniutkie, aż się uśmiałam. "To wiosna panie
sierżancie" - tak mi się skojarzyło.
Pozdrawiam.
Całkiem ciekawie,ano dogadali się i chyba licho nie
śpi...powodzenia
wiosna nawet biesy kojarzy:)Powitanie fajne
Kiedy dwa ciała się przyciągają, niepotrzebne żadne
lepy
po zapachu się poznają,
stara prawda to niestety.to nie diablik za plecami
feromony tak działają
nie raz mówią,że to miłość, sporo racji tu też maja.
Tak sobie pozwoliłem rymem odpowiedzieć na tak piękny
i figlarny wiersz hi..hi..Czuć u Ciebie już wiosnę.
Pozdrawiam
Ciekawe w kim ten diabeł siedzi? Czy nie babę posyła,
gdy nad problemem się biedzi?
bardzo figlarny wierszyk świadczy że nie jest tak
źle...życie w pełni
"Kiedy kołysze biodrami, działa na mnie jak tsunami."
ładnie z humorkiem ... pozdrawiam wiosennie
fajny i na czasie wiersz ;)