Dwa w jednym
będąc literackim krytykiem
jednocześnie odkrył w sobie talent -
wydał parę własnych tomików
o zawartości mroczno białej
sprytną cenzorską taktyką
czyli tak zwanym duble morale
na każdy rymowany swoich rywali
dociskał mocniej kaganiec
potem na spotkaniach do czytelników
mówił z przekonaniem zuchwale -
no cóż poezja nie zna granic
autor
budleja
Dodano: 2017-11-26 17:38:33
Ten wiersz przeczytano 2017 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
witam ponownie Elenko :)
byłam :)
Tak, poezja nie zna granic :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Łatwiej być krytykiem, niż samemu stworzyć coś
wartościowego. Bardzo dobra ironia.
Pozdrawiam :)
Ładnie choć ironicznie.
Pozdrawiam Grażynę przedświątecznie i życzę zdrowych,
spokojnych i refleksyjnych Świąt Bożego Narodzenia. :)
Skąd my to znamy?
Grażynko, czyli samo życie, mhmmmm obłuda
najprawdziwsza...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
bezgraniczna głupota tez nader często się zdarza,
niestety. Pozdrawiam Budlejko :)
Zajrzałam do Ciebie Grażynko. Chyba szykujesz następny
wiersz.
Pozdrawiam. Dobrej nocy.
Spokojnego wieczoru życzę Tobie Budlejo. :)
Dobre. No cóż, pisać każdy może...lalala
Pozdrawiam budlejo kochana)
Gapa ze mnie. Byłem, przeczytałem z przyjemnością,
skomentowałem, ale zapomniałem oddać głos...
Życzę Tobie niedzieli pełnej relaksu. :)
Bardzo to prawdziwe...
Pozdrawiam :)
Dołączę do komentarza Sławka
Pozdrawiam :)
... bardzo dobry wiersz... Pozdrawiam Grażynko :)