Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dwa oblicza





Słychać…..
głośny trzask i odgłos grzmotów
przerywa panującą niezmąconą ciszę
srogie błyskawice ziejące ogniem
zagrażają bezpieczeństwu i harmonii
złowroga ciemność przysłoniła
szerokie połacie aż po horyzont
ukazując swoje prawdziwe oblicze
siejąc strach zamęt i panikę
widać uciekających wokoło ludzi
przed zbliżającą się burzą
chwila ciszy i spokoju
lecz to złudne chwile
ona się nie lęka – ponownie uderza
z zdwojoną siłą i groźniejszym obliczem
zalewają potężnymi strugami deszczu
tworząc mokrą ścianę nie do przebycia
jej krople rozbijają się z wielkim hukiem
rozlewając w głębokie kałuże
wokoło pustka i rozszalała burza
ona zbiera swoje plony
w srogim spojrzeniu
obserwuje zatrwożone dusze
słabnie jej siła i moc złowroga
wydała swój owoc który dojrzewa
w swojej ciemności ponurej
zalega cisza powraca powoli harmonia
bezpieczeństwo przytłacza chaos
powraca ład.

Widać……
jak na firmamencie ciemnego nieba
przebijają się pierwsze promienie
z siłą odpychając na boki ciemną zasłonę
blask i jasność pokrywa ziemię
ludzie powoli wychodzą z domów
tłoczą się w nasłonecznionych miejscach
rośliny podnoszą skulone pąki
otwierają swoje płatki w stronę słońca
ciepło i przyjemnie
dzieci wybiegają na podwórka
widać wokoło tętniące życie
radość przegania się ze śmiechem
roztacza się nowy jakże inny obraz
przyroda nabiera kolorów
ludzie w pełni zadowoleni
wyciągam rękę w twoja stronę
w przyjaznym geście – wahasz się
CHODŻ..spójrz jak wokoło pięknie
pożółkłe liście spadają z drzew
szeleszcząc pod nogami
ulegasz w głośnym uśmiechu
mijamy radosne twarze ludzi
trzymając się za ręce
idziemy w ciepłych promieniach
muskających nasze rozpalone policzki
stąpamy po żółto – brązowym dywanie
usłanym z jesiennych liści
prosto przed siebie
za nami podążają nasze cienie
znikając w gęstwinie zieleni.


autor

kazap

Dodano: 2007-12-13 09:13:48
Ten wiersz przeczytano 1314 razy
Oddanych głosów: 48
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

justyn55 justyn55

...ciekawie namalowałeś dwa oblicza swej
wyobraźni....

assandi assandi

Bardzo pięknie i malowniczo ta burza przez Ciebie
opisana. :)

otucha otucha

Obrazowo, pieknie. czyta sie jak opowiadanie.

nightkeeper nightkeeper

Jakby nowonarodzenie... długachne to, może i bym co
nieco skróciła ale przyznam się, że tworzysz nastrój,
trzeba podążać za Tobą, wczuwać się w zmiany wokół.

aanka aanka

barwny opis , tak tu kolorowo,aż słyszę te
szeleszczące liście

marcepani marcepani

urzekające obrazy..barwne opisy...super.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »