Dwa plus jeden*
Zdrowie zachodzi za horyzont,
horyzontalnie zległby człowiek,
a tu ma nagle ząbkowanie,
co w noc rozkoszy sprawił sobie.
W noc tę ostatnią z ostatniejszych -
gdy jeszcze mu zadrgało życie -
i zamiast mieć horyzont zdarzeń,
przyszło pomagać mu kobicie,
która w nim cosik zobaczyła.
No nie facjatę - to rzecz pewna -
a teraz musi w nocy wstawać,
choć nogi z ciałem raczej z drewna.
Głupota, panie, nie zna granic -
ni krajów, a tym bardziej wieku.
Chcesz mieć na starość ciut spokoju,
to nie miej podniet, Mój Człowieku -
zwłaszcza, gdy w takim żyjesz Wieku:
"Dwudziesty pierwszy wiek, dwudziesty
pierwszy wiek"
* Dwa plus jeden - tak nazywał się polski zespół pop z lat 70-ych XX wieku. "Dwudziesty pierwszy wiek" to tytuł ich piosenki i charakterystyczny refren tejże.
Komentarze (9)
Dwa plus jeden.. Chyba wolę Ich troje, ale..
Fantastyczny tekst. :)
Pozdrawiam
Paweł
Krzemanka, jak najbardziej masz rację. Poprawione.
Niby zabawnie, ale taki dziadko-tatko to trauma dla
dzieci już od przedszkola i podstawówki...niestety
rówieśnicy są szczerze okrutni...
Pozdrawiam :)
A może pozbyć się tego powtórzonego "sobie" np tak:
"Człowiek zachodzi za horyzont,
by za nim zlec horyzontalnie,
a tu ma nagłe ząbkowanie,
gdy w noc rozkoszy sobie palnie."?
albo inaczej?
Ciekawie, refleksyjnie, ze szczyptą ironii o późnym
ojcowstwie. Mam wrażenie, że przysłowiowym Kowalskim
raczej się nie przydarza, prędzej ludziom show
businessu:)
Miłego wieczoru Predatorze:)
A wszystko przez ten nieodparty urok tudzież
zniewalający czar - ale tak zakręciłeś, że ciut
zgłupiałam i nie wiem - jej, jego, czy XX1. wieku :-)
W sumie wyszło mi 2+1=500+/-brzydota.
Tylko nie krzycz, pliiizzz :(
Po(zdrówka), Predatorze :-)
Świetny tekst do tego tytułu.
Gratki za pomysła. :)))
Pozdrowionka:)
Na szczęście nie o mnie. To tylko szkic obyczajowy
Nawet tego ząbkowania Ci zazdroszczę.