Dwa serca w jednej piersi.
Na dłoni podaję ci swe rozkochane serce
Pulsujące rytmicznie natchnieniem i
miłością
Wzbierające dobrą czerwienią krwi
Zbawiające myśli
Roztrącające ciszę
Tęczą malujące sny
Proszę weź je ode mnie
Nie odrzucaj
Zaproś do środka
Poczęstuj miłymi słowami
Sobą nakarm
A potem zawiń w ozdobny papier duszy
Przewiąż kolorową wstążką oczekiwań
I schowaj głęboko
Daj mu czas
Pozwól zapuścić korzenie
A jeśli zostanie
To za nic nie dziękuj
Miłość mu tylko odwzajemnij
I żyj z dwoma sercami w jednej piersi
Uwierz mi - można tak żyć !!!
Robert Kruk, 05.01.2007r.
Kochani, wybaczcie mi proszę to, że nie odpisuję na te wszystkie miłe komantarze, które do mnie przysyłacie ... Głupio mi z tego powodu, ale chwilowo mam mało na to czasu. Obiecuje jednak, że wkrótce wczytam się jeszcze raz we wszystkie wiadomości i odpowiem na nie, dobrze ? Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, mili czytelnicy !:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.