Dwa Serduszka
Dla mojego chłopaka...tak bez okazji...
Na przepełnionej kwieciem łące
pod urodzajną jabłonką
dwa serduszka
złamane chore
porzucone przez życie
nikt ich nie kochał.
Były jak ptak unoszący przestworza
oddychały magią uniesień
patrzyły z góry na świat.
Stając się jednością
stworzyliśmy aurę miłości
i poprostu żyjemy.
poprostu lubię jak się uśmiecha...=)
Komentarze (8)
dwa serduszka w pięknym uścisku miłości złączone...co
jeszcze można dodać...
Dedykacja zamyka właściwie możliwość skomentowania.
Napiszę więc tylko, że zwrot "patrzyły z góry na
świat" jest niezwykle trafny!
Milo tak bez okazji dostac upominek...cieplutko
Pięknie i ładne metafory, pozdrawiam serdecznie...;)
Ładnie dobrane matafory i ciekawie napisane myśli,
pozdrawiam :)
Romantycznie i radośnie. Zostawiam głosik + i uśmiech
;)
ładnie:) bardzo ciekawy prezent bez okazji
ladny prezencik szczesciarz z niego:)
plus+