Dwa słowa
Błękit rzęsistą łzą zalewa się od rana,
na seledynach kryształowe krople
dźwięczą.
Rudzik ospałym "tik" próbuje coś
zagadać,
głos nieporadnie w smutną głuszę tylko
wetknął.
Parkiem przechadza się bezdenna martwa
cisza,
wierzbowe witki przeglądają się w
kałużach.
Dzisiaj radosnej wiosny nikt tutaj nie
słyszał
i nawet wrona do krakania się nie
zmusza.
Strofom przemokły znów radosne, ciepłe
wersy,
myśli leniwe, szarobure - szkoda gadać
Może dwa słowa dziś zdołają nas
ucieszyć,
i rozsłonecznią - przecież w sercach nam
nie pada.
Komentarze (24)
Ładnie piszesz nawet o gorszej pogodzie, i racja gdy w
sercu cieplutko...nic to że brzydko na dworze...
Pozdrawiam.
Piękny, pozdrawiam :)
Powiem krótko, piękny tekst
Pozdrawiam Magdo:)
W strugach deszczu też może być cudnie:)
Pozdrawiam pogodnie:)
bardzo ładnie o przyrodzie Pozdrawiam:))
Gdyby bbyo tak =
Błękit rzęsistą łzą zalany jest od rana,
to logiczne, bo był i jest teraz zalany wodą.
Magdo - synonimy, ma się rozumieć, ale tylko w dni
jasne pod słońcem, gdy deszczowo - niebo zapłakane i
nigdy go nie nazwę "błękit", raczej połać szara, cięta
błyskawicą.
Ale to tylko moje deszczowe uparciostwo. A wiersz
Twój.
Dwa słowa, namalowane słowem?
Magduś, jeśli powiem że wiersz mnie urzekł jest, to
najprawdziwsza prawda:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Chociaż deszczowo, ale w sercu cieplutko. Pozdrawiam
barwę
Mariat - błękit i niebo to synonimy zatem nie o bareę
tu chodzi.Pozdrawiam
Błękit rzęsistą łzą zalewa się od rana,
na seledynach kryształowe krople dźwięczą.
---------
Z powyższego wynika, że pada, a jeśli pada to skąd tam
błękit?
I martwię się - jeśli zalewa się od rana - to????
Czyż nie jest już zalany w sztok?!
A teraz bardzo poważna analiza - błękit się zalał -
jeśli błękit to niebo, to jak to jest możliwe?
Ziutko - już jestem zalana i do rana mi to nie wyjdzie
z głowy = niebo się zalało!!!!
Póki nie pogadamy, głosu nie oddaję, bo mi niebo
zalałaś!!!
Ale widzę, że i przede mną 2 osobom coś nie pasowało,
albo nie trafili do głosowalni, pewnie zalani /// hi
hi hi.
bardzo ładny wiersz:)
Najważniejsza jest pogoda ducha, a reszta nie od nas
zależy. Ładny, wymowny wiersz. Pozdrawiam Ciebie Magdo
serdecznie, miłego wieczoru:-)
u ciebie jak zwykle wszystko dopiete na ostatni
guziczek- usciski Madziu