Dwa stare drzewa
W starym lesie drzewa szumią
stary dąb i dumny buk
od lat kłócą się okropnie
tylko liści cichy szept
wzdłuż omszałych gałęzi
przenosi się w radosny śmiech.
Dumny buk głośno szumi
potęgi mi wszyscy zazdroszczą
a na mojej gałęzi usiadł kos
pięknie śpiewał na cały głos,
na to stary dąb zaszumiał
jestem znany ze swej chwały
odwiedziły mnie dziś wrony
na cztery świata strony
darły się i głośno krakały.
Buk się chwalił, dąb się chwalił
a drwal w pień siekierą walił
z wielkiego wysiłku na rękach
muskuły mu napęczniały.
Wtedy obaj zrozumieli
razem wspólnie zaszumieli
pieśń żałobną-pożegnalną
głośnym echem i z łoskotem
jeden po drugim zwalił się
na ziemię z trzaskiem i łomotem.
Komentarze (22)
Ironicznie ale i z odrobiną smutku...
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i życzę dobrej
nocy.
Ciekawy pomysł na wiersz, a ironia przednia. Brawo:)
Miłego!
ironia, super pouczająca:) miłego wieczoru
Smutno i życiowo,lepiej żyć w zgodzie,bo życie krótkie
być może,
"nie znasz dnia i godziny",jak mówią,może być ono
skrócone np przez siekierę,ale i przez coś innego
także...
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładna choć smutna ta historia o drzewach, ma swój
klimat.
Pozdrawiam.
te drzewa opowiadają o życiu dwojga ludzi,ukłony
Życiowa historia. Pozdrawiam:)
Wiele tu racji,
jak w "Balladzie o dębie i akacji"
Pozdrawiam noworocznie.
historia życiem pisana
a więc po cóż to się kłócić
lub zbytecznie też chwalić
skora sami dobrze wiemy
że czas przyjdzie co nas zwali...
pozdrawiam pięknie:)
Drzewa to my, drwal to...
Pozdrawiam Cię. Miłego wieczoru
Te dwa drzewa, można spokojnie przyrównać do naszego
życia.
Bogaty czy biedny,
ładny i brzydki,
zdrowy i chory,
młody i stary,
z chwilą narodzin, podpisali zgodę na śmierć, tylko
data pozostała in blanco.
Pozdrawiam:)
Smutna historia ale bardzo życiowa. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
Raczej bardzo smutny los nawet drzew. Pozdrawiam
Halinko