Dwa swiatła i ja
Dla poszukujących domkniętym ślipiem..
Pragnieniem swej Matki wołany
a Ojca biodrem poczęty
Włóczę się dziś po świecie
jak jaki zbój wyklęty
Innym jestem człowiekiem
zmieniony mej duszy pragnieniem
Inny jestem dzisiaj
zmieniony udręką cierpieniem
Dzis strachu we mnie niewiele
Dzis mogę być kim pragne
gdy zechcę będe bogiem
jak zechcę stanę się diabłem
co cieszyc sie umieja choc serce placze co cieszyc sie umieja zyciem
autor
Hermes33
Dodano: 2014-11-10 00:32:49
Ten wiersz przeczytano 2610 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Edukacja!!! Pożywienie!!!
SAVE CHILDREN ¡¡¡
Ochrona Środowiska!!?
Wstaje Ziemia Kolorami Nieznane jak wiatry galaktyk
najdalszych co je podrywa do tańca mgławica
Orłem wzruszona w błekicie
Och jak żem kocham Cię Naturo wszechobecna jakżem
kocham Cię już nieskrycie
Me ukochane Dzieci
Nasze ukochane Życie...
..Motyl w zachwycie
Proszę o odwieszenie i upowszechnienie dostępu do
komentarzy każdemu kto chcę wyrazić opinię
Uszanowanie
Nie mordujcie jeden drugiego
Proszę ja morderstw nie znoszę
UPRAWIAJMY kwitnący ogród życia naszych serc
spokojempłynącym
W Jedności Siła tkwi a zmiany w tempie powolnym
Żółw podpowiada czasem pełzaj a,czasem skacz jak
żaba;):)
POKÓJ NA ZIEMI NA WIECZNOŚĆ
Kocham Każde Stworzenie
.
A teraz Mariuszkiem extra Duszkiem
Ja dziecię na chmurce
Co kocha jak Nikt Ktoś
Co kocha całym serduszkiem
A teraz kanclerzem co w monopl wierze
A teraz Cezarem zdradzonym prze senat i żony
A teraz Konfucjuszem zabobon Wodą Duszę
A teraz Pitagorasem tak lubię Matmę a nie tykę
czasem;)
Dzieckiem Dwóch Świateł jestem jakby nieskończonością
w jednym Sercu Płynąć to jest mą przyjemnością
Dzieckiem Dwóch świateł jestem co jedno z nich zwie
się ciemnością
Potrafię wzbić się wysoko
Pod ziemią biec niezłą prędkością
Wspólne bieganie i na kolacje i na śniadanie;):):)