Dwa światy
Do dwóch światów należała,
całym sercem je kochała.
W jednym skromną była postacią,
w drugim żyła tylko sławą.
Chociaż wszystko miała wokół siebie,
brak jej było przyjaciela.
Tak jej mijał dzień za dniem,
nocą tonęła w morzu łez.
Zakończyć któryś chciała,
jeden miała wybrać.
Umrzeć jednak wolała,
niż komuś prawdę wyznać.
Przegrała z tłumem, zostawiając zapisek: Pamiętaj, że biorąc swój miecz, dla wroga tarczę swą weź.
Komentarze (4)
Hmm..wierszokletą nie mogę być:)? M.
Troszkę ...przegadany, ale sens i treść na TAK
Bardzo ładny temat, tylko smutny.
W dodatku zakończony przegraną.
Zgadzam sie z Blue Rose.
Wiersz podoba mi sę.
w niektórych momentach rytm trzeba poprawić, według
mnie... poza tym pomysł na wiersz jest fajny ;)
pozdrawiam :)