Dwa swiaty
Ocieram sie o dwa swiaty
bycia i nie bycia
W dwie rzeki zanurzam
zycia dwa strumienie
Na rozstaju drog staje
nie wiem w ktora strone zmierzac
W porywach serca rzucam sie na oslep
w spontanicznym tchnieniu chwili
...by w nieposkromionym
szalenczym przyplywie
oddac sie pokusie
pojscia w nieznane...
autor
Brzeginia
Dodano: 2010-05-29 22:27:44
Ten wiersz przeczytano 598 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.