Dwa światy, czyli spoglądam na...
"Dwa światy, czyli spoglądam na Ciebie
męskim okiem".
07.06.2019r. piątek 18:07:00
Dwa światy, czyli spoglądam na Ciebie
męskim okiem
I chcę, by krzyk serca został potraktowany
po prostu poważnie.
Niech każda rozmowa i decyzja do niej
prowadząca
Pozwoli pochylić się w niezniszczalnym
uczuciu.
Trafiliśmy na ekstremalne uczucia,
Bo Miłość właśnie takie oblicze ma.
Czasami są zagadki, czasami są klęski,
Ale gdzieś, nawet jeżeli minimalnie żywy,
to prawdziwy.
Taki w uogólnieniu jest epizod życia.
A nowe życie to zmierzanie w kierunku,
Gdzie istnieją wyspy wiecznej wiosny.
Ktoś coś nowego, chociażby nowy kilogram
zorganizuje,
By później móc podróżować bez kierowców
I spać długo i błogo
Pod prąd trzeba iść,
By w ten sposób wejść w świat dziecka.
Rzeźbienie na każdym polu życia pozwoli
Odkryć tajemnice i sposoby jak się pozbyć
pasożytów,
Więc niech wybrzmi Viva la...
Dwa światy, czyli spoglądam na Ciebie
męskim okiem,
Ty o życie,
Ty o dziewczyno
I niech to wszystko będzie smaczne jak
makaron domowy.
A Ty zostań moją różą.
Nie interpretujcie wszystkiego jakoby u mnie. Inaczej mówiąc nie zawsze i nie w takim stopniu podmiot liryczny to autor!
Komentarze (8)
i niech zostanie Twoją różą ...
Bardzo mi przypadł...
Serdeczności Amorze:) - walcz! - bo to Twoje, a może
Wasze zycie.
Zapraszam do mojego "dla... - dziecka. - jej dziecka"
Intrygujący przekaz. :)
Z początku wydał mi się niejasny, zawiły, jednak, gdy
przeczytałam kolejny i kolejny raz, wybrzmiał
subtelnie, przekonująco, wymownie - "słowem prosto w
serce".
Pozdrawiam serdecznie.
z zaciekawieniem+:) pozdrawiam Amora
Rowniez skondensowalabym ;)
Pozdrawiam:)
Trochę za długi. Śmiało można go skondensować.
Makaron domowej roboty zjadłabym :)
Pozdrawiam :)
fajnie napisane. gdyby wiersz był mój, dałbym mu tytuł
"Makaron i róża".
pozdrowionka Amorku :):)