Dwie gwiazdy
Zapomniałem dać ci słońce.
Wybacz też, że nie masz jeszcze
księżyca.
Tak często o tym mówię.
Oboje mieszkamy w ciemności,
Naszym językiem jest cisza.
Dla mnie jest to wszystkim, co mam.
Nie mów mi o śmierci,
Bo śmierć, gdy jestem przy tobie, to
nic.
Ja potwór, a ty gwiazda wieczorna i gwiazda
zaranna.
Ciebie tylko słucham,
Dla ciebie to, co robię.
Czuję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.