Dwie lyzki cukru
Dwie lyzki cukru
Przed calym swiatem sie zamykam
i szukam w domu cos slodkiego,
a potem sama siebie pytam,
po co to bylo i … dlaczego?
Zaraz napije sie herbaty,
siegam po cukier i po mleko,
swiat zrobil sie taki nijaki,
okrutny, smetny, do niczego.
Cukier na stole rozsypalam,
drobne krysztalki jasno blyszcza,
niektore w dloni zatrzymalam,
opuszki palcow krysztal niszcza.
Palce sie robia jakies lepkie,
cukier sie klei do mych dloni,
dlaczego zycie jest tak cierpkie
dlaczego sie slodyczy boi.
Na palcach rozpuszczony cukier,
zamiast go zmyc, to ja go zlize,
juz siebie samej nie rozumiem,
do zwariowania coraz blizej.
Slodycz rozplywa sie w mych ustach,
cukier jest prawie tak jak milosc,
i przypomina mi oszusta,
kiedy sie miesza z moja slina.
Slodycz falszywa, prawda gorzka,
krysztal blyszczacy, slowa ciemne,
zycie sie sklada ciagle z rozstan,
musze powrocic znow do siebie.
Dwie lyzki cukru mi wystarcza,
na razie tym oslodze zycie,
wojne wypowiem gorzkim smakom,
wypluje wszystkie zle gorycze.
10.2.2014 / autor: Grazyna Pawlas
Komentarze (25)
Witam
ładnie się czyta
pozdrawiam
A niech tam, ja też lubię w stresie
słodkości.Pozdrawiam.
niewiele*
Bawarka na smutki nie wiele pomoże, gdy zamykamy się w
sobie. Pozdrawiam :)
Ładny, rytmiczny wiersz. Zajadanie stresu słodyczami,
to nie najzdrowsza kuracja.
Zamiast:
"i szukam w domu cos slodkiego,"
czytam sobie
"ażeby znaleźć coś słodkiego",
bo msz jeśli szukam, to "czegoś" a nie "coś", ale może
się mylę. Miłego wieczoru.
życie to nie słodycz ale też dawka goryczy i to można
potraktować jako naukę ,wyzwanie Dobry wiersz
Pozdrawiam:))
Bo zycie musi byc i gorzkie i slodkie inaczej byloby
nudno:-) ladnie
Cóż byłoby warte nasze życie gdyby brakowało w nim
słodyczy:) Gdy nie ma tej duchowej, dobra i łyżeczka
cukru:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Słodko-gorzka refleksja.
Duużo cukru - aż się wysypuje:)
Pozdrawiam (słodko)!
Ładna melancholia posłodzona cukrem:)