Dwie róże...
Tęsknota to jest czarna pani
Czarnym welonem ściska serce
I tak jak siostra wraz z miłością
Przychodzi z czarną różą w ręce
A miłość to różowa pani
Czerwoną różą zdobi włosy
Czasem ją wypnie, da ją komuś
Wraz z czarną różą od tęsknoty
Dwie róże siostry nierozłączne
Jak noc i księżyc, dzień i słońce
Jedna czerwona druga czarna
A między nimi barwy tęczy…
autor
Andrzej Ś
Dodano: 2008-02-29 09:09:32
Ten wiersz przeczytano 1801 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Dwie róże siostry nierozłączne jak nierozłączny jest
fakt ,że wiersz jest piękny
Tęsknota powstaje...
Za kolejnym takim wierszem...
Pięknie nim róże rozdajesz...
Proszę o te najczerwieńsze
bardzo pięknie to ująłeś, wiersz przepiękny, a co byś
powiedział na takie zakończenie:
a między nimi barw tysiące?
Kapitalnie to napisałeś. Ogromnie mi się podoba. Taki
barwny i oryginalny. Brawo!
Prześliczny wiersz. Piękne porównania, króciutki ale
jakże zrozumiały i wymowny. Duży plusik.
Ślicznie to ukazałeś-dwie róże niby ten sam kwiat a
jakie ma znaczenia sprzeczne.Ale jest nadzieja ta
tęcza pośrodku...
I nawet kiedy roze uschna zostanie malowana
tecza...Piekny wiersz, slicznie zrealizowany pomysl
A między nimi barwy tęczy, a między nimi czasem cierń
(ewentualny rym do "dzień", po przestawieniu wyżej;
Dobry zamysł i sprawnie srealizowany; dobry wiersz:
"nie ma miłości bez zazdrości..."