dwie strony traumy
“Usuniesz ciążę - będziesz matką martwego
dziecka.” /zasłyszane/
nie umiem zdecydować za ciebie
za siebie nie będę musiała
prokreacja poza mną
z mojego ciała - żywe -
wbrew wyrokom lekarzy
nie umiem zdecydować za ciebie
zbyt wiele widziałam w szpitalu
matek nieżywych dzieci
z ich ciał - płakały
płakałam z nimi
tam in vitro
urodziło pyzate szczęście
i taką miłość
że pozazdrościć
było też pozostawione
do przysposobienia -
zdecydowała mama
nim odjechała
od brzemienia
z zabiegowego
czasem przemykały w ciszy
jak najdalej od bezimiennych
omijały płeć
którą mieć mogły
i tyle było że
włosy dzielę na czworo -
nie umiem - brzemienna głowa
tu nie ma czerni i bieli
nie da się głowy schować
w ciszę
zgwałcona krzyczy
Komentarze (34)
Włąśnie, Mario - bardzo trudny.
temat na czasie, trudny...
no i :)
poleciało
cd.
, której należy się przciwstawić siłą a gwałcicielom
pourywać te jaja
potem do już jest decyzja za siebie i za niczemu nie
winne poczęte dziecko
na straży stoi jednak owe , ów rozkaz właściwie :nie
zabijaj!
Januszku, dzięki za skomentowanie.
Nie wiem czy uda mi się wewnątrz siebie dogadać z
dylematami. Męczą.
Serdecznie jeszcze raz pozdrawiam. :)
wierszjak zwykle OK
problem już mniej
czytałem już w hotelu napisaem , a raczej opisałem
swój sposób odczytu problemu naprowadzony przez
komentarz milyeny"
"Gwałt to straszna zbrodnia w moich oczach."
Przecież gdyby dzieci poczynały się za obopólną na to
zgodą czyli z miłości nie byłoby problemu [ sądzac po
opisywanych sytuacjach ]
ale siadła bateria i nim znalazłem kontakt uciekło
spróbuję odtworzyć
tylko żeznowu będzie jak to mi mówiłaś :)
mamy sytuację nacisk [jak zwał tak zwał] aby było jak
w "ODZIE do młodości"
"Gwałt niech się gwałtem odciska"
ale jest to wyrwane zdanie z kontekstu przeczytałem ją
raz jeszcze:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersz/adam-mickiewicz/oda-d
o-mlodosci-2
jest przed cytowanym juz zdaniemtakie
"Gwałt i słabość bronią wchodu:"
bronią w sensie bonią dostepu do...
ale w życiu jest to straszliwa broń
przeciw nadejściu "owej jutrzenki"
broni której nal
Dziękuję Wszystkim za przeczytanie i wymianę zdań.
Pozdrawiam.
Wiersz dający bardzo wiele no myślenia
Aha Elu, żeby była jasność, Twój wiersz na plus a taki
roztrzepaniec ze mnie że skupiłam się na treści i
zapomniałam uśmiechnąć się do Ciebie:)
głos Sylwii jest strzałem w dziesiątkę; bo w życiu
mamy do wyboru dwie możliwości:
albo dekalog, albo biblię szatana;
pomimo tego, że jestem osobą bezwyznaniową, szanuję to
pierwsze;
komentarz Sylwii to doskonały, gotowy schemat na
wiersz;
ale i dla Ciebie Eluś ukłony, w swoim utworze zawarłaś
cenne przemyślenia;
serdeczne:)
Myślę że po takim wierszu należy spodziewać się że
opinie będą różnorodne i na szczęście nie zabrakło
również takiej że aborcja jest jednoznacznie zła. Więc
muszę dodać że głos Sylwii Suchy jest ważny i
potrzebny. Nie należy odbierać go jako ataku ale jest
stanowczym sprzeciwem wobec cywilizacji śmierci.
Mam wrażenie że poruszamy się w obszarze teorii bo
każdy przypadek jest przecież szczególny więc mam
prawo też trochę poteoretyzować.
A co gdyby kobieta zgwałcona zdecydowała się jednak
urodzić dziecko a ono stałoby się jej jedynym
lekarstwem na niewyobrażalną traumę, a co gdyby to
dziecko np. w wieku dojrzałym ocaliło kogoś od śmierci
a więc zrobiło rzecz najważniejszą w życiu. Czy nie
usłyszałoby wtedy, dobrze że jesteś.
Kalina66 pisze, że każdy posiada daną przez
Najwyższego wolną wolę.
To tak jakby zlokalizować Europejczyka na środku
pustyni bez ekwipunku, umiejętności, prowiantu,
picia... zlokalizować go po to by móc ogłosić radosną
nowinę: a teraz możesz iść gdzie chcesz. Myślę że nie
takiej pomocy potrzebujący oczekuje a kobieta z traumą
znajduje się właśnie na takiej pustyni. Myślę że wolna
wola nie dotyczy tylko tej kobiety ale jej rodziny,
przyjaciół, znajomych. Nie robią kobiecie żadnej
łaski, to jest sprawdzian z ich człowieczeństwa.
Jeszcze jedno, dziecko nienarodzone nie może wydać
głosu w swojej sprawie. Paradoksalnie Bernard
Nathanson lekarz aborter, który zrozumiał że popełniał
zbrodnie nie z powodu wiary ale z powodu coraz
bardziej nowoczesnych sprzętów medycznych stał się
głosem tych najbardziej bezbronnych, odrzuconych,
którym nie dano szansy przyjść na świat. Bernard
Nathanson jest również przykładem na to że odważne
spojrzenie wgłąb swojej duszy prowadzi do nawrócenia i
pomaga radykalnie zerwać z grzechem.
Pozdrawiam serdecznie Elu.
Nikt nie jest w stanie ocenić, co przeżywa kobieta w
takiej sytuacji i nie sądzę,żeby podjęcie takiej
decyzji było w jakimkolwiek przypadku takim sobie
"widzimisię". Dalej.... w sprawie przykazań, każdy
odpowiada za swój grzech, bo posiada , w końcu daną
przez Najwyższego wolną wolę, czy człowiek ma zatem
prawo komukolwiek ją odbierać?
Bardzo dobry wiersz Elu. Pozdrawiam i dziękuję za
komentarze:)). Kali
jestem głęboko poruszona. Bardzo dobry tekst.
Dziękuję, że nas tam zabrałaś
nikt tego nie zrozumie - jedynie kobieta postawiona
przed takim dylematem. Dziękuję Bogu, że nie musiałam
wybierać.
Mocny przekaz.
Pozdrawiam
Wiele tu można powiedzieć, ale i nie dużo.