Dwie ulice dalej
W tamtym ogrodzie, przy Łabędziej,
złotej rudbekii pełne rzędy
kołyszą się na wietrze. Wszędzie
pachnie spokojem. Nocą księżyc
wysrebrza świerki. Po altanie
pną się promienie słońca świtem.
Maleńkie gniazdo uwił na niej
wróbel. Wierzbowy płacz tam milknie.
W korony brzóz wplątany powój
przegląda się w wyblakłych chmurach.
Pomyka, nieba sięgnąć gotów.
W tamtym ogrodzie,
no a u nas?
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2020-08-08 20:24:45
Ten wiersz przeczytano 4837 razy
Oddanych głosów: 102
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (111)
Jak zwykle pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Wam :)
....wciąż błogi spokój.( mam nadzieję:)))
Zosiu, Ty trzymasz styl niezmiennie:))
A u nas?- leje niemiłosiernie
chociaż do twarzy mam parasol
rudbekie płaczą coraz niżej
a koty?- Same na kolana włażą!
Ogrody ogródeczki i działeczki są odskocznią od
szarego dnia..a dzisiaj są nawet
koniecznością:)pięknie pozdrawiam
Dziękuję Wam :)
Dorej nocy.
Piękny, bardzo obrazowy wiersz.
Pytanie jak dla mnie retoryczne. Tylko Peelka zna
odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie Zosiu i sercem dziękuję w swoim
i Remisia imieniu.
Ten też przypadł mi do gustu ;)
pytasz – co u nas? tak niepewnie
chmury kołyszą nad głowami
szczebiotem ptaków, czy w tym niebie
przyszłość wyczytam? złote łany
na Ligustrowej chcą dojrzewać
patrz – tu splatają się w warkocze
gałązki wierzby. wiatr już wzbija
łabędzie szyje w zwartym kluczu
niech płyną mleczną, gwiezdną drogą
czy znajdą miejsce, gdzie nie słychać
w skruszałych liściach śladów kogoś
kto już nie wróci? tylko cisza
Dziękuję Wam :)
Są tacy, którzy chcieliby mieć ogród i o niego dbać, a
nie mogą z różnych względów. Ale są i tacy, którzy
mają swój ogród zaniedbany, a innym zazdroszczą.
Pozdrwaiam ciepło
Bardzo dziękuję za strug i pozdrawiam serdecznie ...
Dziękuję.
Pięknie u Ciebie Zosiaczku... jak zwykle
zresztą:)Miłego dnia.
(:
Podaj mi dokładny adres, to z chęcią odwiedzę to
miejsce :) Piękny wiersz pełen spokoju. Takie noce
chciałoby się przeżywać co noc :) Pozdrawiam
serdecznie