Z dwóch bajek
...aby przez chwilkę zastanowić się...
Wierząc w siebie i ufając bajce,
na której było zapisane jej życie
patrzała przed siebie.
Bez modnych ubrań odnalazła
swoje piękno
a wiara pomagała iść dalej
i dalej .
Nie mając biżuterii i nowych butów
szła z godnością.
Nie zapominając kim jest.
Wstręt do paczki papierosów
i butelki w ręku pozwolił jej,
żyć w szacunku do samej siebie.
Często upadała gdy podkładano jej nogę,
lecz zawsze się podnosiła,
otrzepywała jak małe dziecko i bez słowa
szła dalej.
Głośne śmiechy i wyzwiska raniły,
lecz jeszcze bardziej umacniały w
przekonaniu,
że wybrała właściwą drogę.
Taką, dzięki której nigdy nie zamieni
się
w kogoś takiego jak dziewczyna z tamtej
bajki.
Ta, która zapomniała o swoim życiu niszcząc
życie innych.
Dziękuje :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.