Dworek szlachecki.
To był dworek szlachecki wybudowany w początkach XX wieku. Część pierwsza.
Gdy tylko Pani Wiosna się pojawiała,
- ja -
jako mała dziewczynka z radością
do Matki Chrzestnej, nie raz boso
biegałam. Od drogi głównej, była
aleja wysadzana świerkami, bukami
i jadłami. Podziwiałam piękno tej
pory roku dziecinnymi oczyma.
Wiosna wybuchała nagle, nieposkromiona
rozsiewając dookoła kwiaty, jakby
nieco szalona. W kilku miejscach
przyozdobiła fiołków bukietami.
Puste miejsca pomiędzy drzewami
i leśnymi ścieżkami. Na końcu alei
szlachecki dworek stał.
Był duży, z wielu pokoi się składał,
białymi oknami z daleka oczy przyciągał.
Szybki u dołu, były "mrożone" nic nie
było przez nie widać, jakby zamglone.
Panował nad okolicą, wszyscy go
podziwiali jak młodej panny lico,
ganek też jasny, przestronny i biały.
Widać było z niego drogę pomimo,
że otoczony był wysmukłymi jodłami
i przepiękny ogród z kwiatami. Pod
stropem ganku jaskółki gniazda uwiły.
Latały nisko i blisko ludzi, jakby
się dziwiły. Korytarz nieco ciemnawy,
wdzierał się w południe promień
słońca jaskrawy, a w powietrzu unosił
się złoty pyłek.
Tessa50
Komentarze (10)
Interesujący opis dworku...
pozdrawiam :)
Rozumiem, że pojawią się jeszcze trzy części:)
Ładne wspomnienia z dzieciństwa
Dworki w polskich krajobrazach przywraca wiersz Bardzo
ładne wspomnienia+
Dużo takich dworków popadło w ruinę ale i wiele
odremontowano-pozdrawiam!
Ładnie opisany dworek,ciekawy wiersz
z przyjemnością przeczytałam.Bardzo mi się
podoba.Pozdrawiam serdecznie.
Ładne wspomnienia ze swego dzieciństwa-przyroda była
ładniejsza i wszystko wokół znacznie piękniejsze,ale
też nasza wyobraźnia inaczej pracowała..dzisiaj jednak
możemy o tym pisać wiersze i ciekawe opowiadania już
począwszy od czasu jak pamięć nam na to
pozwala-wygląda to ciekawie i poczekam na następny
odcinek..powodzenia
Wiersz napisany po "polskiemu" , "Gdy tylko Pani
Wiosna się pojawiała
jako mała dziewczynka z radością
do Matki Chrzestnej,nie raz boso
biegałam" z tego fragmentu wynika że to wiosna była
małą dziewczynką, tylko nie wiem czemu ona z radością
do matki chrzestnej? Zła budowa zdania powoduje że
wychodza głupoty. Przykro mi , ale ten wiersz jest
bardzo źle napisany.
Tereniu, zawsze miałaś bystre oko i..marzenia.
Ciekawość " siedzi" w Tobie pozytywna.
Od dziecka napatrzyłaś sie na ładne widoki i teraz to
procentuje w Twoich wierszach.