Dwuczęściowe rozważanie na...
Dla tym, którym smutno... Czują, że coś ich boli... że ten świat tylko rani.... Weźcie może jakąś tabletke i sie nie uzalajcie :)
Część I - z oczu nastolatek
Puste oczy
łzy na policzkach
zapadnięta twarz
wystające żebra
a ona tylko chce być piękna
nic nie je
nic nie pije
a po co?
a dla kogo?
Kompleks niższości
urojona otyłość
próby odejścia
paracetamol
po co to wszystko?
dla kogo to robi?
potłuczone lustra
krew na poduszce
nadszedł na nią czas,
nadszedł czas by umierać
a chciała tak niewiele
trochę ciępła
troche miłości
nie było jej to dane
RIP...
II - realisty
A moze to głupota
w żałość ubrana
kolejne sztuczne cierpienie
by zwrócić na siebie uwagę
W świecie plastiku
zostać czarną damą
lepiej się zastanów
co możesz zrobić
i co zmienić w sobie
by nie być jak
każdy inny człowiek
bo swoim cierpieniem
i swoją śmiercią
c**** obchodzisz
przykre i prawdziwe
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.