dygresja...
czuję się strasznie...
w tej chwili chciałbym nie żyć
to nie żaden wiersz, tylko
moja mała dygresja
Boże! Pomóż, ratuj.....!
myślałem, że jestem silny?!....
autor
monter
Dodano: 2007-08-05 10:07:42
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
och,przeżyłam to.Dobrze,że odkryłeś w sobie
słabość.Biblia mówi:,,..bo kiedy jestem słaby wtedy
jestem silny."Przemyśl to.Mądra dygresja.Powodzenia!
Wiesz, każdy ma chwile wzlotów i upadków,
a że zapisałeś w takiej nie innej formie nie ma
znaczenia Miniatura jest...może niezbyt doskonała ale
serca szczerością pisana.Byle tak ni było "że jak
trwoga to do Boga"
Co Ty opowiadasz! Przecież jesteś silny! Myślisz, że
możesz sobie tak pisać, tak słabnąć? Pomyśl o innych.
A ja trzymam tu kciuki, żeby takie rzeczy nie
przychodziły Ci więcej do głowy:)!
krzyk zabrzmiał donośnie w krótkim ładnym wierszu
Przyznaję, że zainteresowała mnie twoja dygresja.
Ciekawa jestem, co na nią Bóg ci odpowie?:)