Dylemat
Panie, jak chwiejna jest moja wiara
Jak mało trzeba, bym ją straciła,
lecz jednak bez niej,
wiem to na pewno,
wiele bym w swoim życiu zmieniła
Nie wiem czy byłabym wtedy szczęśliwa,
Czy odnalazłabym lepszy los
Nie wiem czy kara nie byłaby dotkliwa
Za zgromadzonych doświadczeń trzos
Może szukanie jest celem człowieka,
Ktòry z odwagą brnie mimo lat
I mimo, że błędów popelnia wiele
Chce na tej Ziemi zostawić swój ślad
Chciałabym znaleźć miłość prawdziwą
Człowieka, z ktòrym przeszłabym świat,
Z którym spedziłabym nie jedną chwilę
I czułabym ile ten czas jest dla nas
wart.
Nie wiem niestety, czy nie wystarczy
Walczyć o miłość, którą los nam dał
Nie szukać innych i nowych wrażeń
Lecz rzeźbić szczeście z serc naszych
skał.
Komentarze (65)
Zawsze jest nadzieja, którą żyjemy. Na wszystko
przyjdzie czas. Pozdrawiam serdecznie.
Poruszyłam nie lada problem z którym nie jedna osoba
się boryka
życzę by to czego pragniesz stało się Twoim udziałem
Pozdrawiam serdecznie :)
Którą pójść drogą nie wiem i nikt oprócz Ciebie
wiedział nie będzie, natomiast wiem jedno, życzę Ci z
całego serca byś kochała i była kochaną .
śliczny wiersz,
a nuż szczęście uśmiechnie się do Ciebie i znajdziesz
miłość swojego życia?
Pozdrawiam:)
/na pewno/ sporo kresek pouciekało przy ł
/niejedną/
Interpunkcję bym sprawdziła.
Nigdy nie wiadomo czy z kimś nowym będzie nam lepiej
czy gorzej...
Pozdrawiam.