DYM 2
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? — Albert Einstein
dym rozrastał się i potężniał
rozpalony do czerwoności rozdział
zwijał się jak księga zakazana
niszczył to co względne
chociaż zabłąkany promień
przycupnął i grzał przy płomieniu
cóż znaczył słońca okruszek
gdy spierzchły nieznane tęsknoty
paliły się naprawdę ale nie spadł deszcz
co ziemię pobudza a dzień oślepł na
barwy
popiół zastygł a w jego treści
tlił się żar może po latach wstanie
bo woda uświęcona teraz to początek
końca jak świt w ciemnym wydrążony.
duszy nie podmienisz
cisza usycha bez fal żyjących
w błazeńskie formy wpadła
pieśniarz nie rozwinął nitki
gdy głos zatrzaśnięty dokąd powędruje?
powiew bez korzeni - naszkicowany
odcinasz kupony wypalone pory roku
zaczadzone garbi się i płacze niknąc
sprawdź strzałą przenikliwość
miara czy zamiast skoku
a pamięć wciąż świerszczy w wieczności
i niech się nie pieści!
/UŁ/
- Tytuł i tekst mówi o obyczajach Tekst
publikowany w 2008 roku i odczytany
wnikliwie a obecnie naniosłam małe korekty
i interpretacja także może być
dowolna.Dziękuję
za każdą opinię:)Pozdrawiam serdecznie
Wszystkich
Polak patriota - Brawo! intuicją element
trafiony, smutkiem zgłębiony:(
Dziękuję:)
slonzok- dopowiada najważniejsze dla Niego
z myśli wiersza...duszy nie
podmienisz-tak:) dziękuję
napisany Łódź,28.10.2008 ula2ula poprawiony
Komentarze (20)
o to czemu gaj oszalały świszcze w wichrze w
szaleńczym wichrze
żyć trzeba prościej by sprzyjały dary świata nawet
najlichsze- to z Jesienina, pozdrawiam
bo chaos moze byc inspirujacy
...jeszcze tylko kilka kuponów zostało,zabraknie na
życie...a ile się ich w życiu zmarnowało?
Bardzo mądry i wartościowy wiersz...pozdrawiam
cieplutko
Ual - obyczaje to przekaz dany nam przez rodziców,
dziadków i pradziadków. Jeżeli przodków lekceważymy i
sami wprowadzamy własne normy
obyczajowe, (sami jesteśmy dla siebie wzorcem i
wyrocznią) stajemy się pustym biurkiem, na którym
przyszłe pokolenia nic nie położą, bo nie szanujemy
ani historii ani doświadczeń naszych przodków.
Serdecznie pozdrawiam.
"a pamięć wciąż świerszczy w wieczności
i niech się nie pieści!"
Czatinka:) Chaos to wtedy gdy nie łapiesz sensu,
chociaż rozrzucenie elementów może być stymulowane
jak puzzli w układance, aby odtworzyć na nowy lub
utracony porządek.I to właśnie takie zadanie miał
wiersz.Robimy to codziennie ,gdy planujemy inaczej
świadomie i odpowiedzialnie postrzegamy życie.Bo czym
jest dym? i kiedy?Dlaczego?powstawanie z popiołów Tu
ukłon dla Atma:) bardzo pięknie wyczuła tę penetrację
poszukiwanie,drogę niełatwą, by otrzymać odpowiedź i
często to gorzkie do przełknięcia DoroteK:)
a też Ołówek AnnaG i też
Czytelnik bez ceregieli:) co określiłby tytuł Ale dym
- ironia z dystansu:)
Bo nie ważne co, ale jak dalej i to jest odczuwanie
przesłań nie tylko w słowie co obrazem jest również
ale musi być logiczny w sensie dany życiu. Ten ostatni
zależy od duchowości inaczej pułapu wrażliwości oraz
wiedzy i doświadczenia w życiu.Dziękuję za ripostę
Czytelników- Dobra:)Wiersz jest kopercie
ochronnej:):):)
VilleVikernes:)Moja odpowiedź dla Ciebie i osób które
narzuciły sobie trend o wyrzuceniu inwersji z poezji.
Inwersja w języku niemieckim niedopuszczalna lub z
małym odstępstwem i raczej rzadko stosowana.
Przerabiałam już w którymś wierszu z Tobą ten temat na
zarzut mi stawiany.Wiatry najlepsze to własne.:)W
języku polskim owszem stosowana inwersja i nie jest to
nielogiczność ani też błąd , gdy ma za zadanie
uwypuklenie jakiegoś słowa,poprawę brzmienia a inaczej
zestroju, rytmu, bo gdy piszemy wierszem - melodia
słowa i jego emocja lub barwa- to reguła utworu
poetyckiego.Wyzbywanie się nowych określeń lub
nawet,podstawiania słów tzw nowotworzeń i zaniechanie
ruchu podmiotu poprzez zmianę czasem miejsca lub
skojarzeń prowadzi do wynaturzenia obrazów,które
krzyczą i nie proszą o duchowość a jedynie tworzą
efekty sensacyjne i lękowe.Zamieniają się często w
prozę,opis barwny chociaż mam zawsze na uwadze,że
nadużywanie języka potocznego bez koncepcji,wizji
może burzyć logiczną całość,a więc inwersję stosuje
się w sposób wyważony.To już poprzeczka niełatwa.
Cytuję- inwersja jest środkiem stylistycznym
wykorzystywanym w języku potocznym do uwydatnienia
wartości semantycznej, emocjonalnej lub logicznej
pewnych wyrazów. W poezji służy ponadto efektom
brzmieniowym/tonika/ i wersyfikacyjnym oraz podkreśla
odmienność poetyckiego wysłowienia; charakterystyczna
zwłaszcza dla stylu poezji barokowej, nieobca jest
także poetom późniejszym.Koniec cytatu/ Wikipedia/
Tutaj uwaga moja- Wiersz biały lub wolny wymaga wielu
instrumentów ,by był poezją Ja pragnę dostarczyć
znaczeń dodatkowych poszczególnym splotom, dać nowe
-ziarno. Poszukiwanie moje nieraz zabawa słowem ma na
celu odkrycie i umożliwić sondaż czytającemu
Dostarczyć ma czytelnikowi odbiór osobisty przez
skojarzenia różne na bazie własnego rytmu wewnętrznego
i dlatego bardzo proszę:) o czytanie dokładne i
nietraktowanie mnie schematem, jak paragrafem,gdy
nastawienie jest jedynie na nastrój,lub wyuczoną
kwestią i nie jest doświadczeniem w zakresie tworzenia
taką formą lub uznającego tylko własną. Forma należy
tylko do Autora, aby treść uwypuklić,by stała się
odczytem wielorakim nie tylko co Autor zamierzał bo
wiersz dostaje swoje życie więc się musi bronić
poprzez osąd czytających a ja jedynie proszę moim
wierszem zawsze o odczytanie przesłania i
uzasadnienie- dlaczego dobry lub zły wiersz.Uwagę
przyjmuję i cieszy mnie szczere zdanie, ale taka jest
moja stanowcza odpowiedź.Inwersję stosuję czasem, jako
stary sposób narracji, ale nie jest chwytem jedynym.W
tym wierszu jest -wiersz z 2008 roku a prowadzony tok
myśli w wierszu markowany dla wydobycia sensów
dodatkowych,logicznych oraz rytmiki, które odnaleźli
pięknie Czytelnicy jw i to mnie cieszy. Dziękuję
uprzejmie za opinię:)
Fajne pisanie- jest klimat. Tylko przepędziłbym na
cztery wiatry te szyki przestawne. Według mnie bez
nich byłoby lepiej.
Twój wiersz nie tylko zatrzymuje wyzwala umysł i
wyobraźnię....poczułem samotnosc...b.dobry wiersz.
"woda uświęcona teraz to początek
końca" wiersz trzeba wypić jak gorzkie zioła... dla
zdrowia
Uporządkowane biurko może o czymś świadczyć a chaos o
czym świadczy?
Ołówek ,Einsteina przeczytałem wszystko co było
dostępne.Wiersz mnie -do mnie trafia ,przekonuje .
pozdrawiam
opiszę myśli, bo warto czytać słowa...:-)))
spłonął zamknięty rozdział, pozostał tylko dym... i
nic nie znaczące pozory.. był ogień nie było wody...
zostały zglisza i dzień przerażony ciemnością...
nic do końca w nas nie zanika, czasami jak Fenik
powstajemy z popiołu..." Duszy nie podmienisz "... a
cisza znaczy
dokąd idziemy....idziemy do przodu błądząc we własnej
niedoskonałości pomiędzy przeszłością a
przyszłością...
tak odczytałam... wiersz trudny, wartościowy...takie
słowa cenię i szanuję
....jesteś na krętej drodze myśli... z wielkim
uznaniem dałabym 10, ale mogę tylko jeden ;-)))
pozdrawiam dymiacych liści szelestem
;-))) vel atma
ps. Einstein miał rację.... ;-)))
tytuł najlepszy :) jak się mocno zagłębię, to i w
dymie znajdę głębię!