Dym sie unosi sponad komina
Dym się unosi sponad komina
na papierowym niebie
promienie słonca ktoś powycinał
i wkleił obok siebie
obok zaś domu klon rozłożysty
posyła papierowe cienie
a zamiast lisci pożółkłe listy
na wymyślonym drzewie
całą nadzieję ktoś ukrył w korze
a może nawet więcej
i tak zostawił biedne na dworze
wycięte w papierze serce
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2007-04-14 16:48:14
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.