Dymek.
Tak chciałym rzucić palenie. Może po tym zdarzeniu? Nastąpi takie z pewnością.
Kiedyś wspólnie zapalimy papierosa.
Przemknę wzrokiem po Twoich włosach.
W myślach Ciebie czule przytulę.
Czy tak stanie się jeszcze w ogóle?
Dymek sprawi nowe pragnienia
i odnowi dawne wspomnienia.
Odlecimy jak kiedyś beztrosko.
Zanurzymy się w miłość Boską.
Nie zapalisz ze mną z pewnością.
Nie chcesz nazwać tego miłością.
Bój się dymku który zniewala
i w miłości nieczystej kala.
A. Ml-y.
Komentarze (3)
Ciekawy wiersz z dymkiem. Życzę Ci by jednak to się
zdarzyło... i wszystko zmieniło na lepsze :)
Właśnie ten dymek brzydki to nałóg ale bardzo wciąga,
a potem już ciężko się wydobyć z niego.Znam to......
to palenie papierosa jest niedobre.........a
fuj........ ale wiersz jest super:)