DYNLONAWA
dla przyjaciół ze szkolnej ławki bo prawdziwych jest niewiele dla Was R.O. i Ł.P.
Londyn, Castellon, Warszawa
Różne a tak bliskie
Wypełnione przeżyciami
Zawieszone ponad nami
Łączą światy między nami
Czas przechodzi, idą lata
My żyjemy ponad nimi
Pochłonięci, oddaleni
Znów szukając i spełnieni
W trudnych czasach
Więcej w dobrych
Gdy spotkanie następuje
Każdy z nas to samo czuje
My jesteśmy opętani
Naszą więzią pokarani
Szał przyjaźni pokazują
Sobie, bo to samo czują
To co piękne jest widoczne
Są to więzi niewidoczne
Jakże ciasno oplecione
Cieszą nas - są szalone
Chociaż razem uwięzieni
Nie szukamy my szaleni
Drzwi, które wiodą w świat
Zostawiając samych nas
Szczęśliwi za to że mamy
Ten jedyny jak u Mamy
Nasz kochany świat
Bliski nam jak brat
Londyn, Castellon, Warszawa
Tak to on "DYNLONAWA"
bo nasz świat przyjaźni niema granic
Komentarze (7)
Masz coś najcenniejszego,czego nie da sie kupic
jakze prawdziwe - przyjazn nie ma granic:)
czytając ten wiersz odnosi się wrażenie że masz wiele
przyjaciół ze szkolnej ławki a to co napisałeś w
dedykacji że dziś prawdziwych przyjaciół niewiele
przychylam się w pełni do tego stwierdzenia ujęte
wspomnienia dobre łączą i ujmują treścią kolegów i
koleżanek z klasy bo są szczere autentyczne płynące z
młodego serca
Dużo radości płynie z Twego wiersza...ach te
wspomnienia...
Dziękuje za za komentarz :) Nie posłucham Twoich rad
gdyż mam własne zasady i punkt widzenia pod każdym
względem. Pozdrawiam.
to ja zapraszam na gg gdyż nie posiadam konta na
naszej klasie pozdrawiam i dziekuje za cieplutki
komentarz4363135
Wiersze dedykowane przyjaciołom są zawsze piękne i
bezcenne.