Dyskoteka
Wir nieskończoności,
Natłok talentów.
Sympatie i wrogości,
Na przemian z melodią.
Miksowanie,nadawanie,
Tupot,migot,świateł blask,
Oddech,wdech na raz.
Temperatura sięga zenitu,
Euforia bliska krzyku.
Zabawa,tańce,śpiewy,
Tu atmosfera udziela się każdemu.
Wirujemy,pląsamy,
W gamie kolorów mieszanych.
Odzwierciedlamy siebie,
W tańcu wyzwalając energię.
Skumulowany zew wolności,
Cichutko w eterze się unosi.
A więc serdecznie zapraszamy,
Zostawcie smutek i żale za drzwiami.
Oderwijcie się od szarej rzeczywistości,
I zażyjcie odrobiny radości!
Komentarze (3)
Całkiem nieźle:) oby tak dalej:) +
bardzo pięknie i efektownie zapraszasz do tańca,
dobrze się czyta:))
kazde lekarstwo jest dobre jezeli tylko dziala:)