dyskretnie
właściwie to była ubrana w paseczki
bo czyż rozsnute mgły nazywać można
okryciem westchnieniami idealny
podkreślił
nierealną postać
zanim dotknęła puchu obserwował stopy
niespeszony wzrok podnosił do wgłębienia
obawiał się by natarczywością nie
płoszyć
błądził i w zadziwieniu obojętniał
na szczegóły otaczającego zawirowania
stał zapatrzony zamiast
palce przyciągnął zapach i jego objęcia
odurzały a może to migotliwe świece
były zachętą że uchylone zgłębiał
płynęły słowa melodyjnym szeptem
Komentarze (11)
No brawo, brawo, brawo.
Z przyjemnością czyta się ten wiersz... Wyobraźnia
dopiszę resztę... :)
przepiękny ...jaki dobór słów jestem zauroczona
lekko i zwiewnie....płyniesz jak ona w
słowach....wirujesz na krawedzi rozkoszy.....dotykasz
palcami piekna aby......pozdrawiam...
suptelne, niedosłowne, erotycznie palące, perfekcyjnie
ujęte. Pierwsza zwrotka zupełnie mnie odurzyła. Cóż
mogę powiedzieć więcej... Punkt i chylę czoła :)
subtelnie klimat zacisza sypialni napisany...
pozdrawiam
Cyt.właściwie to była ubrana w paseczki
bo czyż rozsnute mgły nazywać można Piękne widzenie
Zaglądanie jakby w fantazje i myśli Zwiewne rozmarzone
erotyczne Dobra poezja lubię Twoje wiersze
Pozdrawiam z:)
No to proszę o erotyk jeszcze :)
bardzo, bardzo. tak pisze się erotyki :). dyskretnie.
pozdrawiam ciepło :)
Subtelny erotyk pięknie erotyzmem namalowany...
pozdrawiam
Bardzo zmysłowo i romantycznie.