dyskretnie passe
a ja jestem starej daty -
chcę rycerza, a nie jeźdźca.
i od razów wolę kwiaty
(choćby polne) niechby zerwał,
no i porwał czułym słowem,
ciepłym gestem i szacunkiem.
dla kobiety starej daty,
która wyszła z mody - bukiet -
też niemodny, lecz ujmuje
kolorami i poezją.
w wersy pięknie się wpisuje
rym dokładny - z białą frezją.
w durnych czasach, w których ginie
etos uczuć, finezyjnie
on jej dłonie ucałuje;
ona pocałunki przyjmie.
potem… w przemilczeniach - płomień;
w oczach żar, w alkowie - tajnia…!
i dwa słowa (wciąż na czasie).
może i niemodna bajka,
jak kobieta starej daty -
zakochana. pieści kwiaty…
Komentarze (88)
:)
Śliczny wierszyk *starej daty cały w kwiaty Pozdrawiam
Elu
Elu to ja dziękuję za ciepłe, mądre wiersze:) Też mi
miło:)
Bo kobieta musi być kobieca..kocha kwiaty a najlepiej
purpurowe róże.Miłego
Miło Cię widzieć, Beatko :) Dziękuję :)
Cudownie Elu napisałaś o naszych kobiecych
pragnieniach które nigdy nie wychodzą z mody bo są
niezmienne w relacjach damsko - męskich:) Miło było
przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie:)
Kobiety kobiece, Pani Jesień :) Dziękuję za czytanie
:)
bo właśnie takie są kobiety i nie tylko te starej daty
Pozdrawiam Aniu. :) W tę zaśnieżoną niedzielę :)
Zacny wiersz... Też wolę rycerzy i kwiaty, niestety
coraz trudniej o takich.
Pozdrawiam:)
Alinko, czas odśnieżania, koniec kawek :) Raz jeszcze
-miłej niedzieli :)
Elu, dobrze wiesz, że jeśli zaraz nie wypiję
trzeciej, to komentarze zrobią mi psssssyt, buuuuu i
znowu skończy się chęciami, o których mówią, że piekło
wybrukowane.
To kawkujemy i tyle.
Alinko, jak dobrze, że te filiżanki - już w mojej na
dnie coś przestygniętego, więc ochoczo sięgam po tę
dokładkę od Ciebie :)
Finezja - frezja.
W innym przypadku te dwa kwiaty, jak...
Ale, Elu, jako prawdziwa kobieta starej daty, na co
posiadam świadectwo... znaczy , urodzenia, to tyle
cichutko dodać mogę, że...
jakże piękne są wspomnienia, w których kwiaty...
Przytargałam filiżanki z gorącą jak niejedna miłość.
Dzięki, klaryso - miłego dnia :)