Dyskusja naiwnego człowieka
Miłości moja nieokiełznana!
Szaleństwem me serce rozdzierasz
Gdy gaszę cię stale, zachłannie
Zamykam oczy, odrzucam wizję
Na siłę ogień ogniem palę
A ty znów buchasz
Przepiękna, lecz zimna
I patrzysz mi w oczy zuchwale
Ja ci powtarzam
Odejdź, precz ze mnie!
Zniknij, przepadnij
jak czart potępiony
A ty zimna zuchwała powiadasz
- jesteś naiwny, czy jesteś szalony?
Miłości z siebie nie wykorzenisz nigdy
Choćbyś ją w żarnie rozgniatał
A gdy jej skrzydła podetniesz - powraca
I jak kłos żyta ku niebu wzrasta
Komentarze (3)
"Precz z moich oczu! Posłucham od razu..Precz z mego
serca! I serce posłucha..Precz z mej pamięci!
Nie...tego rozkazu.. Moja ani Twoja pamięć nie
posłucha.." - tak przypomniałeś (- aś).. M.
No tak, dyskutować o miłości można tylko naiwnie.
ładnie :-) i naiwnie :-) i dobrze, bo tylko naiwni
wierzą w miłość :-)