Dzieci z gwiazd
To nic
że coś minęło
że więcej się nie zdarzy
że szczęście było chwilą
o takich inni marzą.
Teraz nowe dni tygodnia
nowe zmierzchy noce.
Kawałek nieba posiadłam na własność
bo tam jest dom mój gwiazda.
Tam jest przystań pełna uczuć
nic nikogo nie zdziwi
tam spotykają się poczęci z gwiazd
na ziemi są tylko na chwilę.
Ziemia jest tylko przystankiem
bo dom ich jest wśród gwiazd.
Kiedy nastaje noc
dusza wychodzi z ciała
spotykają się na jednej z gwiazd.
Komentarze (7)
fajny wiersz:)
Bardzo ciekawy wiersz ...pozdrawiam
ładnie, refleksja z kosmicznym odniesieniem - to się
nazywa dystans...
Już sam początek wiersza jest bardzo przyjemny :)
Piękny wiersz :) Pozdrawiam +
Ciekawie, w gwiezdnym pyle wzielismy swoj poczatek.
Jenda uwaga troche za duzo slowa 'gwiazd'
Serdecznosci.
Ciekawy wiersz:)
Pięknie. Ziemia jest tylko naszym przystankiem. Nikomu
nie chce się stąd odchodzić. Pozdrawiam.