@Dzieci nada

Re Mariat - dziekuję za poświęconą uwagę. :) Kluczowe
jest w tym zdaniu "jakoś", "mi" i "tak jakby".
Dziekuję i pozdrawiam :)

Fe KrzemAniu: Ależ to oczywista oczywistość ;))
Matematycznie rzecz ujmując, zbiory " starych kobiet'
i "statych kobiet, które rodziły" nie są rozłączne ;)
Zbiór "starych kobiet" zawiera podzbiór "starych
kobiet, które rodziły".
Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy : )

Za Krzemanką - i bez dzieci też nie będzie żadna
wieczną "szesnastką", a jakoś mi nie przystaje na
święto ten tytuł, tak jakby bez szacunku dla mam.

U Ciebie inaczej. Druga strona macierzyństwa. Brawo za
to spojrzenie, bo kto jak nie poeta sięga głębiej?

Ja jestem stara pomarszczona tu i ówdzie :-) piersi
też już prawie kolan sięgają :-)
Ale za to jakie mam zajeb.. dwie blondyneczki :-) Dla
nich było warto drzeć buzię 8godzin na porodówce :-)
Wiersz mi się podoba :-)

Obrazowo o kosztach macierzyństwa, choć przekornie
powiem, że "nie nada" dzieci aby się zestarzeć.
Miłego wieczoru:)

Dziękuję za Waszą obecność i komentarze! :)


Odpowiadając na nie: napisałam tę laurkę - nie-laurkę
w opozycji do dwóch skrajnych podejść do wizerunku
kobiety-matki, jakie zdają się królować współcześnie
w kulturze masowej. Obydwa podejścia - dla mnie -
przerażające.

Z jednej strony mamy lukrowany wizerunek
matki-pięknej-jakzobrazka, która mieści się w nurcie
kultu wiecznej młodości i nieskazitelnej urody.

I, przechodząc w skrajność, mamy postać tzw. "starej
baby", traktowane z obrzydzeniem i hejtowane, dojrzałe
ciało kobiece (bo, jak wiadomo "stara baba" jest
bardziej stara niż "stary chłop").

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, szczególnie - Mamy,
życząc miłego wieczoru! : )

Bdb przesłanie i piękny wiersz Jazkółko :)
Za wszystko należy dziękować Mamom
Za trud i wychowanie Za noce nieprzespane, za śmiech
przez łzy,
miłosć ponad wszystko i w brew logice Za radość i
szęście Za to że w darze dają wciąż siebie
Pozdrawiam cieplutko :) i życzę radosnego świetowania
:)

Nawet za taką cenę warto!
Pozdrawiam serdecznie :)

To wszystko, o czym napisałaś jest "wliczone w
rachunek". Gorzej, jak pojawią się pozycje w tym
rachunku nie przewidziane, np. śmierć dziecka.

mama...jedna miłość a tak wiele znaczeń...
piekny wiersz...
pozdrawiam:)
beano:)

Życia naszego nie starczy na te podziękowania. Mama to
wyznacznik, znacznik i kierunkowskaz na lata. Zawsze w
pamięci pomimo lat mijających. Pozdrawiam.

Z ciała jej zrodzeni, miłością wspierani - nietypowy
wiersz, matki dają siebie... ofiarowują, poświęcają
się, nie szczędząc zdrowia, urody itp. ( np. nie
przesypiając nocy, czuwając)...

Dziękuję Mamo.
Piękny wiersz i na czasie.
Pozdrawiam serdecznie

Lzy - równiez jak komentrz - zawsze zachowują
charakter prywatny.- i tylko takie mająznaczenie.
Takze dla Ciebie jazkólko. - i dla kazdego, kto jest w
stanie przyjąc cokolwiek takiego - w komentarzu -
otwartym i zawsze prywatnym. -To mialobyć bezposrednio
- wczesniej.

Moim komentarze są tylko łzy. Dla mojej Matki, ktora
włąsnie dzis zostala uwolniona. -Tak, jak jej to
wymarzylem.- dokładnie tak... - jesli nie jestem
schizofrenikiem. Kolejne łzy. dzieci nada.