Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dzieci Rozpuisty

”Po co dziewki uwodził, nocą domy nachodził, sen rwąc dzieciątek” K.I. Gałczyński - „Śmierć Poety”

gwałt na moich ustach.
powolnie mokra substancja
wlewa się do gardła.

wytwarzając słowa
karty lepią się
od czerwonej uryny.

gwałt na moich dłoniach.
powolnie mokra substancja
spływa mi po palcach.

zapisując słowa
ołówek przebija kolejną
zasadę interpunkcji i ortografii.

nasze oddechy -
śmierdzący powiew
codziennych dni.

w sam środek wbijamy
te noże, ostre i lśniące
białe zęby pod osłoną chmur.

pierwszy księżyc jednak
budzi potwora, ubrania
zerwane i przysięgi.

stoimy pośrodku nocy
pijanej, zielonej -
zwiastuje śmierć poezji

ten bełkot zapluty
naszych ust rozchylanych
słonymi palcami.

a przecież jeszcze wczoraj
byliśmy dziećmi,
naiwni i niewinni.

tęsknisz?

autor

Alehija

Dodano: 2010-10-14 11:34:02
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Wrogi Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

czerges czerges

Fakt mocny wiersz :)

Alehija Alehija

sama miałam dzieciństwo brzydsze. Chodzi bardziej o
samą niewiedzę o świecie, kiedy największym problemem
był upuszczony na ziemię lizak, albo zerwane uszko
misia.. if you know what i mean

DoroteK DoroteK

odruchowa odpowiedź "tak tęsknię" a co... jeśli ktoś
dzieciństwo miał brzydsze? wiersz robi wrażenie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »