Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziecięca dorosłość

w tramwajach codziennie słyszę dzieci
i harmonie z kubeczkiem plastikowym
proszące o grosz jałmużny
rodzice żerują czy słuszne
po klawiszach
z trudem płyną palce

odebrane dzieciństwo
zmuszanie do zarabiania
by coś zjeść w domu
każdy grosz oddać trzeba
wartość każdego dnia mierzona monetą
płaczem nie wzrusza
wieczorem padają zmęczone
rozliczaniem z pieniędzy

chleb rodzeństwu
choć oczy roziskrzone głodem
dzienna „norma” wódka
i na kolację ze smalcem chleb
nadwyżkę ukryje gdy zarobi mniej na jutro
chłodna kalkulacja
dalej gra choć palce marzną
a oczy groszem rozochocone

szare twarze w powadze dorosłości
życiem zmęczone
dzieciństwo dawno zapomniane
zabawki uśmiechy plac zabaw
kim są ludzie co własnym dzieciom
zgotowali taki los

autor

Małe P

Dodano: 2008-12-04 00:01:36
Ten wiersz przeczytano 941 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Ninoczka Ninoczka

Znam książkę pt: Dorosłe dzieciństwo" - Tu kolejność
odwrócona - treść jednak bardzo dobrze zwarta w słowa
i zawiera mądre przekazy!

Pzdr.

Tonia Tonia

Wiersz sama prawda, obecna sytuacja w kraju zmusza
dzieci do żebrania.Kto winien? Rodzice a może całe
społeczeństwo....znieczulica, rośnie patologiczne
społeczeństwo.

kajus kajus

Taki bardzo publicystyczny i społeczny ten Twój
dzisiejszy wiersz.. Smutno mi się zrobiło. Problem
jest. Ważny i trzeba o nim mówić. A Ty robisz to
pięknie. Na TAK.

Eloise Eloise

Wiersz o dramatycznej wymowie, wzruszający.

Aniek Aniek

Piekny wzroszajacy wiersz,i nasza brutalna
rzeczywistosc.Dzieci pozbawine dziecinstwa i rodzice
alkoholicy zerujacy na swoich pociechach,az serce
boli.+

zdzisław zdzisław

Grające w tramwajach dzieci jako "instrument"
wzbudzania litości i pozyskiwania pieniędzy dla
dorosłych. Bardzo smutne.

fasti fasti

To nie rodzice, to dranie! To nie zły los, to nałogów
buszowanie. Poruszył mnie Twój wiersz.

TOMIPLES TOMIPLES

straszne choc niestety praedziwy problem podjalas w
swoim wierszu - lecz co my mozemy zrobic jak wladze
nic z tym nie robia . kreci sie lza widzac stracone
dziecinstwa w polsce zregoly sa to cyganie w innych
krajach zreszta tez co tak zarabiaja dziecmi na
sniadanie - masz moj podpis w znal protestu wznos

kasztanowiec kasztanowiec

Temat bardzo bolesny i trudny ..czesto nie jest to
prawdziwa potrzeba a sposob na zarabianie.

Tesss Tesss

No wlasnie - kim sa? temat trudny spolecznie,,,to
przykre ze w kraju
w srodku Europy zebractwo ciagle jest...
ciekawy smutny wiersz.

Vick Thor Vick Thor

Ważki problem podjęłaś - takie żebractwo nasila się
zwłaszcza w okresie przedświątecznym - patologia
społeczna,a dzieci żal...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »