Dziecięcy strach
Kto to wie co za
zamkniętymi drzwiami czai się,
a gdy pokój ogarnia mrok
czy cos tam nie czai się
czy w szafie,
która w nocy skrzypi
nie czai się jakiś potwór
nie z tej ziemi,
a pod łóżkiem
czy gdzieś w ciemnym zakamarku
nie czycha coś złego.
Boisz się tego,
że gdy postawisz nogę
coś wyciągnie swe łapsko
i złapie Cię za nią
i wciągnie pod łóżko
więc siedzisz pod kołdrą
i krzyczysz: "Mamo".
A gdy mama przychodzi
to w pokoju od razu
robi się jasno
i mama przytula Cię
i mówi, że już
wszystko dobrze, że
to był tylko zły sen
i już wiesz, że
nie potrzebnie bałeś się.
Wtulasz sie w jej ramiona,
a bicie jej serca
uspokaja Cię.
Potem mama całuje
Cię w czułko
szepcze łagodnym głosem
czeka aż zaśniesz
i zostawia uchylone drzwi
do pokoju przez które
sączy się światło.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.