Dziecinne wierszyki z...
Leżę i myślę o kraju dzisiejszym
A tych atletów od kiełbas to większy
Co z byle czego zrobiłby i auto
Bojaźń tygrysa a czy to warto ?
Warto na pewno marzenia się spełniają
Kotlety w atletach swoją siłę mają
To co potrafią to tylko Samo"sia"
Przed "Burczy Muchą" to właśnie ta
"Zosia"
A my niestety leżymy w chmurach
Dalej zmęczeni po ciężkim znoju
I znów myślimy o kremie w rurach
A polityka pcha nas do dołu
I z całej właśnie tej demagogi
Od westchnień mocnego też znudzenia
Po klasę z profilem "łupkowatość"
Zabrakło w tym wierszu jednego "Lenia"
A leń leniwy co drapał się w głowę
Poczuł wręcz miłość kochać się w dwoję
Tak to się dzieje na naszym świecie
Najbardziej cierpią to wszystkie dzieci
Komentarze (5)
prawdę piszesz-pozdrawiam
ładny wiersz, pozdrawiam cieplutko
Bardzo ładny - pozdrawiam
Dyzio marzyciel spelnia marzenia
jak Zosia samosia kucharzy
nad ktorą Burczy Mucha
lecz łupkowatość ma dołem i górą
niczym Zaczarowany ołówek w:):)
"cierpia"
Chyba mialo byc/ dobrze poradziles sobie z tematem, I
interesujaco I zwinnie/ pozdrawiam