Dzieciństwo
Jakże często powracasz do tamtych dni,
kiedy wszystko było tak proste.
Spijałeś nocą niewinne sny,
a w sercu zawsze nosiłeś wiosnę.
Przytulny hałas rozbawionych dzieci,
zabawy w "berka" , "podchody" , w
"chowanego",
na buziach zero kłamstwa i szczere
uśmiechy,
nie wstydzę się gdy mówię jak mi brak jest
tego.
Podrapanych kolan , wspinaczek na
drzewa,
bójek w piaskownicy o piaskową "babkę".
Wspominasz zerwane jabłko , które dopiero
dojrzewa
i za brudne odzienie- krzyczącą dobrotliwie
Matkę.
Cięgi zebrane za złe stopnie w szkole,
pogubione klucze co mieszkań chroniły,
jazda wokół placu na jednym tylko kole,
dzwonki do sąsiada - ot tak dla głupiej
zmyły.
Pomysłów tysiące i powietrze świeże,
spóźnionym wracałeś często na wieczerzę.
Po dobranocce szybko zasypiałeś,
zgadując we śnie miejsca , które za dnia
odwiedzałeś.
Dzieciństwo - to jest coś co posiadamy
i choć różnie bywało , to jednak wracamy
do tych dni beztroskich - sami dobrze
wiecie,
że od dzieciństwa nie ma nic lepszego na
świecie!
Komentarze (4)
Dzięki Twojemu wierszowi wróciły wspomnienia z
dzieciństwa...bardzo podoba mi się Twój wiersz
Ja choć cieszę się jeszcze chwilami młodości, i pewnie
w pełni nie rozumiem Twoich odczuć, to muszę przyznać,
ze wiersz bardzo mi się spodobał. Żyjemy dalej, ale to
czas pokazuję jakimi byliśmy ludźmi. Pozdrawiam ;)
Tak, fajnie powrócić do dziecęcej beztroski, choćby we
wspomnieniach.
Oj wraca się do tych dni beztroski myślami...piękne
wspomnienia.Pozdrawiam.