Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

dzieciństwo

morwy zrywane w popłochu,
bo sąsiad wiecznie zagniewany

korale najpiękniejsze co roku
z tej samej jarzębiny rwane

powrót ze szkoły wydłużony
o kolejną ławkę w alejce

kolanówki były białe rano
popołudniu pod kolona zaciągnięte

gruba pani z dużym kokiem
siedząc w oknie łypała bacznie okiem
udając, że nie widzi sąsiada zawianego,
jutro pól bloku śmiać się będzie z niego

na podwórku tuzin marzycieli
trawę ugniatało,
szukało szczęścia licząc barany na niebie

śmiech do upadłego,
gwar do zdarcia gardeł,
pośpiech zatrzymany w stop klatce
obiektywu
moich wspomnień
wspomnień z dzieciństwa wspaniałego

autor

dasia

Dodano: 2011-07-03 20:24:18
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Redka Redka

Całkiem ładnie :) pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »