Dziecko
Młode ciało w bezruchu zesztywniało
W wirze istnienia nagle oniemiało
Bo młode było i dziewicze
Chciało zrzucić swe oblicze
Uciec w bezmiar niebytu
W spazmach zachwytu
Nad jałową ułudą świata wiecznego
Nie mniej złego
Równie przeklętego!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.