DZIECKO.
zaczarowane dźwiękiem magicznego fletu
żyje chwilą,
z beztroskim uśmiechem
na ustach
wciąż wierzy w niemożliwe.
posiada tak wiele siły
do walki
do starcia z rzeczywistością.
roztacza miłość wszędzie
gdzie tylko się pojawi
a swoim optymizmem
budzi podziw najtwardszego serca.
wpisując marzenia
w księgę swojej przyszłości
nie ma czasu na łzy,
oczekując cudu jutrzejszego dnia
nie martwi się
przemijającą godziną.
szuka szczęścia
w szufladach starych fotografii
próbując przypomnieć sobie
wszystkie chwile radości.
nie boi się wyzwań.
korzysta z każdego dnia,
który jest mu dany, bo wie
jak ulotne bywają najpiękniejsze
momenty,
jak krótkie jest życie.
tylko ono zadaje pytanie:
'skoro nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak mamy być nimi jutro?' ....
wiersz czy przemyślenia? nie ważne, mam do niego sentyment..
Komentarze (2)
Niezłe przemyślenia...w każdym jest coś z dziecka
głebokie przemyslenie zatrzymały madrośc słowa
doskonale ukazuje oczekiwane...