Dziecko na łące
ukochanemu bratankowi Wojtusiowi
"Ojej!Gdzie ja jestem!
Wkoło same strachy!
Ogromne owady
i trawy po pachy,
na środku kałuża
ogromna jak morze.
Boję się krok zrobić!
Czy ktoś mi pomoże?!"
Za chwilę przybiegła
matka przerażona.
Przeszła przez traw dżunglę
z maluchem w ramionach,
przeskoczyła lekko
przez morze kałuży.
Spokojne już dziecko
do snu oczka mruży.
Kalina Beluch
autor
kalina
Dodano: 2010-09-14 12:11:56
Ten wiersz przeczytano 1062 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Cudowny i jakże rozgrzewający serduszko....pozdrawiam.
świat widziany oczami malucha ;-)
gdy dziecku smutno i źle, mama na pomoc zjawi się...
Świat w oczach dziecka. Gratuluję wyobraźni.
Pozdrawiam :)
Jak miło si zrobiło...;))
Przesympatyczny wiersz :)))))))