Dzięki Tobie nie mam już nic
Nadal z problemem jestem praktycznie sam. A nie umiem prosić o pomoc, niektórych prosiłem, bo jest łatwiej, ale rozumiem, że że pomocy uzyskać nie mogę.
"Dzięki Tobie nie mam już nic".
27.11.2019r. środa 15:31:00
Dzięki Tobie nie mam już nic,
Przez Ciebie nie mam już nic
Nie tylko do powiedzenia,
Czy w uczuciach do okazania,
Więc przemilczę całe zło,
Bo najmniejszym jest to,
Że zabrałaś mi cały świat.
Pozdrawiam was w tym trudnym czasie.
Komentarze (11)
Na wizyty u żadnych specjalistów nie mam pieniędzy.
Wszystkie te wiersze piszę, odnoszą się do pracy.
Na Andrzejki nie miałem gdzie i z kim iść, ale też sił
na to nie miałem.
Patrzę wokół i wiem, że świat bez niej istnieje tylko
dlaczego ja w taki sposób muszę trwać w tym świecie
bez pracy z wydatkami...
nie ona jest twemu winna ... po prostu masz pecha ...
a życie się przecież do Ciebie uśmiecha ...
Ściskam Lukaszu serdecznie - po przyjacielsku, też mam
problemy - od lat... - skargi, które móglbym skladać
do prokuratury czy na policję - zakończyć by się mogly
- nie - jakimkolwiek wyjasnieniem - tylko osadzniem
mnie w psychiatryku.
- Lekko nie jest.
Ściskam:)
smutny
Pozdrawiam
myśl pozytywnie,,:), życie toczy się
dalej,,pozdrawiam:)
Za anną. Pomyślności:)
Może potrzebujesz wizyty u psychoterapeuty zanim
będzie za późno?
Przez Internet ciężko coś realnie zrobić. Rodzice
wiedzą?
Pozdrawiam.
może czas zamknąć za sobą ten rozdział?
Zamknij oczy i je otwórz uśmiechnij się...chwila i
świat się zmienił...jest pięknie i kolorowo.
Dziś Andrzejki i na zabawę idę sama a on ?...głowa do
góry.Pozdrawiam i odrobinę morskiej bryzy przesyłam.
Spójrz wokół- bez niej świat istnieje i ma się dobrze.
Pomyślności :)
Nawet odrobiny świata nie chciała zostawić,tylko cały
zabrała...niedobrze...miłego dnia.