Dziękuję
Dla mojej polonistki pani Barbary Stawujak.
Ktoś uczył mnie,jak opisać
niebo późną jesienią,
jak usłyszeć melodię w szmerze wiatru,
w kroplach deszczu spływających po
parapecie.
Otworzyła się księga wyobraźni,
rozjaśniając świat wszystkimi barwami
tęczy.
Patrzę na wszystko jakoś inaczej,
zatonęłam w świecie poezji.
Dziękuję za to,że dostrzegłam
odbicie gwiazd w wodach jeziora,
że mnie urzekła niezwykła biel śniegu,
szelest liści,szum morza,promyk
wpadajacy
przez okno do pokoju.
Komentarze (2)
Piękne to podziękowanie, piękniej jeszcze, że to
właśnie nauczycielka otworzyła bramy pałacu poezji...
Dobrze mieć swojego mentora, swój wzór do
naśladowania. Twój wiersz to sympatyczne podziękowanie
dla kogoś ważnego w Twoim życiu.